https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus na świecie. MSZ i GIS odradzają podróże ze względu na koronawirusa. Jakich miejsc unikać?

Leszek Rudziński
Koronawirus na świecie. MSZ i GIS odradzają podróże ze względu na koronawirusa. Jakich miejsc unikać?
Koronawirus na świecie. MSZ i GIS odradzają podróże ze względu na koronawirusa. Jakich miejsc unikać? Fot. Karolina Misztal
Główny Inspektorat Sanitarny i Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowały listę miejsc, w których jesteśmy szczególnie narażeni na zarażenie koronawirusem. W niektórych europejskich miastach trzeba zachować szczególną ostrożność i unikać dużych skupisk ludzkich.

W naszym kraju do tej pory potwierdzono jeden przypadek zarażenia wirusem z Chin, ale sytuacja za granicą wygląda znacznie poważniej.

Jakich miejsc unikać?

Główny Inspektorat Sanitarny i resort spraw zagranicznych, powołując się na oceny ryzyka opracowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), odradzają podróże do krajów azjatyckich - Chin, Hongkongu oraz Korei Południowej oraz Japonii. Również podróż do Iranu nie jest najlepszym pomysłem.

We Włoszech z powodu koronawirusa zmarło już prawie 150 osób, w związku z tym polskie służby także odradzają podróż do tego kraju.

Miejsca podwyższonego ryzyka

Coraz więcej zachorowań odnotowują Niemcy, Francja i Hiszpania.

W tych miastach GIS zaleca zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie dużych skupisk ludzkich, które zwiększają prawdopodobieństwo zarażenia.

MSZ nie może zabronić wyjazdu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie ma prawnych kompetencji zakazania wyjazdu do konkretnego państwa, ale najwyższy czwarty alert odradzający wszelkich podróży, w tym w celach zawodowych i pilnych sprawach rodzinnych, należy traktować poważnie i przemyśleć swoją decyzję o wyjeździe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Małgorzata

Ten kto pisał ten artykuł to miał pomroczność senna. Ceny rosną wraz z każdą dostawa i mówią to pracownicy tak jest wszędzie przy rannej dostawie inna cena i po południu druga dostawa też inna cena. Wszystkie sklepy mają takie obroty, że ból czachy ludzie wykupują wszystko produkty, które w życiu normalnie by nie kupili i widzą to ajenci sklepów oni zbierają teraz kokosy. Pytanie czym prędzej społeczeństwo się podcieralo albo myło jeśli kupuje się jak za komuny pakiety papieru toaletowego i mydła chyba na handel. Babcia z dziatkiem i inni 15 szt. Chleba obłęd niestety tego się nie da tezy ac w kanapie niedługo ruszy wykup lodówek. Dziś akcja banki ludzie wypłacają wszystkie pieniądze bo się boją później blokady.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska