Wypadek autobusu na DK1
AKTUALIZACJA
Jak udało się nam dowiedzieć, częstochowska policja ma pierwsze, bardzo wstępne ustalenia dotyczące wypadku na DK 1 w Bogusławicach, do którego doszło w czwartek, 2 lipca, przed godz. 14.
- Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że w cysternie, która przewoziła sypki materiał nieznanego rodzaju, pękła opona. Pojazd ten uderzył w autokar, który się przewrócił, a następnie w samochód z przyczepą, który przewoził substancje łatwopalne. Doszło do pożaru obu ciężarówek - mówi Marta Kaczyńska, rzeczniczka Komenda Miejska Policja w Częstochowie.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Autokarem podróżowali obywatele Ukrainy, którzy jechali do pracy. Policja jeszcze nie ustaliła, gdzie dokładnie jechał autobus. Wcześniej podawano różną liczbę osób poszkodowanych. Jak informuje Marta Kaczyńska, w zdarzeniu brało udział 31 osób. Trzy najciężej ranne zabrały helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, siedem następnych przewieziono do szpitali w Częstochowie i Radomsku. Kolejnych 18 osób początkowo umieszczono w szkole w Kruszynie, gdzie otoczono ich pomocą psychologów, ale ostatecznie podjęto decyzję, że również te osoby trafią do szpitala na badania.
DK 1 w obu kierunkach będzie zamknięta dla ruchu jeszcze przynajmniej przez kilka godzin. Policjanci wykonują czynności procesowe. Trwają oględziny miejsca, zabezpieczanie śladów, a potem trzeba będzie odholować pojazdy. To wszystko musi potrwać. Na ten czas droga pozostanie zamknięta - mówi asp, szt. Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Trasa DK1 ma zostać udrożniona dopiero kilka godzin po północy.
Koszmarny wypadek na DK1 pod Częstochową. Autobus zderzył si...
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Wypadek na DK1 pod Częstochową
Do dramatycznego wypadku doszło na DK 1 w Bogusławicach pod Częstochową. Na nitce w kierunku na Warszawę zderzyły się trzy pojazdy, samochód ciężarowy, cysterna i autokar. Jak informują służby, rannych mogło zostać 30 osób, w tym siedem poważnie, na miejsce zadysponowano cztery śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Nie znamy jeszcze dokładnych informacji dotyczących tego zdarzenia, na miejscu trwa akcja ratownicza. Poszkodowanych może być nawet 30 osób - mówi Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Jak poinformowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, w tej chwili trwa segregacja poszkodowanych pod kątem doznanych obrażeń. Według obecnych danych rannych zostało 24 osób, w tym siedem ciężko. Jak udało się nam dowiedzieć autokarem podróżowali obcokrajowcy, a strażacy mieli duże problemy z uwolnieniem kierowcy autokaru.
- Jeden z pojazdów to ciężarówka typu silos, która prawdopodobnie przewoziła paszę, drugi to ciężarówka typu tandem z przyczepą, która przewoziła substancje niebezpieczne, a trzeci to autokar. Zapaliła się ciężarówka przewożąca substancje niebezpieczne, pożar został ugaszony. Nie wiemy jednak, jakie substancje przewoził pojazd, bo spłonęła dokumentacja - mówi Kamil Dzownnik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Częstochowie.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w sumie rannych zostało 32 osób.
Do wypadku doszło na odcinku trasy, na którym trwa budowa autostrady A1. Podczas gdy drogowcy budują jedną nitkę autostrady, ruch odbywa się drugą, czyli starą gierkówką. Na jej 17-km odcinku jest w związku z tym szereg mijanek.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
