Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kot zerwał się ze smyczy i uciekł właścicielce pod samochód. W pobliżu akurat przechodził patrol policji [ZDJĘCIA]

Marcin Kaczmarek
Policjanci musieli się trochę nagimnastykować, żeby wyciągnąć zwierzę
Policjanci musieli się trochę nagimnastykować, żeby wyciągnąć zwierzę policja
W sobotę 2 stycznia w godzinach wieczornych krakowscy policjanci brali udział w nietypowej interwencji w rejonie pl. Sikorskiego. Zatrzymała ich zaniepokojona kobieta, której kot zerwał się ze smyczy. Być może czegoś się wystraszył, a schronienie znalazł pod pokrywą silnika zaparkowanego pojazdu. Na nic zdały się wielokrotne nawoływania właścicielki pupila, by ten wyszedł ze „schowka”.

FLESZ - Rząd wyśle zaproszenie na szczepienie

Widząc zmarzniętą i zatroskaną właścicielkę zwierzaka, policjanci przystąpili do działania. Jak się okazało, enklawa bezpieczeństwa stała się jednocześnie pułapką dla czworonoga. Troszkę ekwilibrystyki w wykonaniu policjantów, kilka przemyślanych ruchów i biało-czarny pupil cały i zdrowy został przekazany szczęśliwej właścicielce.

Do podobnej interwencji mundurowych doszło kilka miesięcy temu na jednej z ulic krakowskiego Podgórza. Zrozpaczona kobieta poprosiła o pomoc w ratowaniu kota, który utknął pod maską samochodu. Z relacji właścicielki zwierzęcia wynikało, że spłoszony pupil, uciekając przed zagrożeniem, schował się pod maską zaparkowanego samochodu. Problem pojawił się, gdy okazało się, że utknął między silnikiem a osłoną i nie mógł się samodzielnie wydostać.

Na ratunek ruszyli policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie. Przy pomocy kluczy i podnośników dostali się do przestraszonego zwierzaka. Kotka cała i zdrowa, choć lekko rozczochrana, przekazana została wdzięcznej właścicielce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska