https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Droższy pobyt w izbie wytrzeźwień. Już ponad 300 zł

Piotr Ogórek
Izba wytrzeźwień
Izba wytrzeźwień Fot:Adam Wojnar/Polskapresse
W środę radni znowelizowali stawkę za pobyt w krakowskiej izbie wytrzeźwień. Za pobyt w ośrodku przy ulicy Rozrywka zapłacić trzeba będzie teraz 309 zł. Podwyżka wyniosła 11 zł.

Ostatni raz stawkę za pobyt w Miejskim Centrum Profilaktyki Uzależnień nowelizowano w 2017 roku. Po dwóch latach stawka za "nocleg" w izbie wytrzeźwień wzrosła do 309 zł.

Centrum przy ulicy Rozrywka 1 mieści 58 łóżek. "Ściągalność" opłat za pobyt wynosi ok. 30 procent. Utrzymanie placówki kosztuje Miasto rocznie ok. 2,5 mln zł.

Nowelizacja ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, która weszła w życie 1 stycznia 2014 r., nałożyła na samorządy obowiązek ustalania w formie uchwały wysokości opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

W Małopolsce strajkuje 91 procent szkół. Strajkujący mają poparcie pracowników Uniwersytetu Jagiellońskiego

Źródło: TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Młody bezrobotny alkoholik
11 kwietnia 2019, 15:35, Gość:

Do Hutas: Po prostu nie pij, albo się zachowuj. Dlaczego wszyscy mają patrzeć jak ty po pijaku chcesz sobie podrzeć ryja, coś zdemolować albo kogoś napaść? Czy mundurowi mają się tłumaczyć jak wleziesz pod auto po pijaku albo zamarzniesz w zimie? Jedyne co jest do zmiany, to obligatoryjne odrabianie "noclegu" w zieleni miejskiej w przypadku niewypłacalności. Najlepiej w odblaskowej kamizelce "Pensjonariusz Izby Wytrzeźwień".

A ja nie płacę i jestem tam raz w tygodniu. Pozdrawiam wzorcowych obywateli hehehe hehehe

G
Gość
Do Hutas: Po prostu nie pij, albo się zachowuj. Dlaczego wszyscy mają patrzeć jak ty po pijaku chcesz sobie podrzeć ryja, coś zdemolować albo kogoś napaść? Czy mundurowi mają się tłumaczyć jak wleziesz pod auto po pijaku albo zamarzniesz w zimie? Jedyne co jest do zmiany, to obligatoryjne odrabianie "noclegu" w zieleni miejskiej w przypadku niewypłacalności. Najlepiej w odblaskowej kamizelce "Pensjonariusz Izby Wytrzeźwień".
T
Tu Byłem
Za pacjenta który pozostaje do dyspozycji,opłatę wnosić powinna prokuratura.Po sprawie doliczyć do grzywny.
H
Hutas
Czyli w skrócie: wszyscy w podatkach składamy się na utrzymanie tego reliktu komunizmu, bo przecież mimo kosmicznych stawek za "nocleg" instytucja ta jest niewypłacalna i mocno zadłużona.

Ludzie, którzy mogliby w większości przypadków zostać odwiezieni przez służby do domu albo nawet dotrzeć tam o własnych siłach (praktyka wygląda tak, że bez żadnej weryfikacji mundurowi wpisują w protokole, że "klient" nie jest w stanie wrócić sam/sprawia zagrożenie swojego lub czyjegoś życia i wio na izbę, nawet, jeśli jest 100 metrów od domu w towarzystwie trzeźwych kompanów), są bez udziału sądu czy prokuratury tak naprawdę pozbawiani wolności. Ci, którzy są "wypłacalni" wpadają w tarapaty, bo zazwyczaj jest to wybryk, a stali bywalcy i tak mają wszystko gdzieś i z izby faktycznie uczynili swój hotel.

Ta patologiczna procedura to w większości przypadków zwyczajna złośliwość i "kara" ze strony mundurowych w stosunku do osób, które w jakiś sposób "podpadły", a pech chciał, że wypiły choćby dwa piwa (minimalny wynik kwalifikujący do pobytu na izbie, to bodajże 0,5 promila). Gdzie nam do cywilizowanych krajów, gdzie służby (nie zapominajmy, że będące na naszym utrzymaniu !) pomagają i służą obywatelowi ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska