Autorki: Marta Paluch, Anna Kaczmarz, Gazeta Krakowska
Manifestacja została zorganizowana spontanicznie, brali w niej udział m.in. mieszkający w Krakowie ukraińscy studenci. Przynieśli żółto-niebieskie flagi, odśpiewali ukraiński hymn. Odczytali list Nadii.
Prokurator domaga się dla Sawczenko 23 lat pozbawienia wolności za zabicie dwóch rosyjskich dziennikarzy w rejonie Doniecka. Jej obrońcy wskazują, że zarzuty są fałszywe, a jej zatrzymanie - bezprawne. Ona sama nie przyznaje się do winy.
Sawczenko w ramach protestu od 3 marca podjęła głodówkę. Nie je i nie pije, jest słaba i ma gorączkę. W środę, w sądzie wygłosiła mowę końcową w procesie, który toczy się przeciwko niej w Doniecku w obwodzie rostowskim w Rosji. Powiedziała, że będzie kontynuować głodówkę i w proteście przeciwko sądzeniu jej przez Rosję pokazała sędziom środkowy palec - podaje BBC.
- Apeluję do prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, aby kontynuował rozmowy z władzami rosyjskimi w sprawie mojego uwolnienia. Rosja to kraj Trzeciego Świata, z reżimem totalitarnym. Moskwa łamie prawa człowieka i prawa międzynarodowe. Niepotrzebnie marnuję swój czas i życie, biorąc udział w kolejnych posiedzeniach sądu - mówiła Sawczenko.