Przed godziną 11 w czwartek policjanci pojawili się na ulicy Przewóz (w okolicy adresu 40A) i zaczęli wystawiać mandaty dla kierowców źle zaparkowanych samochodów. Na ulicę szybko zbiegli się okoliczni mieszkańcy. Mieli pretensje do mundurowych. Zwracali uwagę, że leży na terenie ich wspólnoty mieszkaniowej, jest drogą wewnętrzną i jako mieszkańcy mogą na niej parkować. Policja ma jednak inne zdanie.
- Na tej ulicy prowadziliśmy czynności w związku z krajową mapą zagrożeń. W tym miejscu obowiązuje zakaz zatrzymywania się z adnotacją, że nie dotyczy to zatoki postojowej – tłumaczy Krzysztof Łach z zespołu prasowego policji. - Nie ma znaczenia, czy jest to droga publiczna czy wewnętrzna, należąca do wspólnoty. Znaków trzeba przestrzegać – dodaje.
Policja zwraca uwagę, że część ulicy Przewóz jest jednak droga gminną, więc mieszkańcy nie mogą podnosić tam argumentu o drodze prywatnej. Możliwe jest natomiast, aby zarządca drogi – Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu lub wspólnota mieszkaniowa, jeśli to do niej należy droga, zdecydował o zmianie znaków, tak aby dopuścić parkowanie poza zatoczką.