Niech się wali i pali Kraków i tak przetrwa najgorszy kataklizm. Na potrzeby mieszkańców Krakowa zaplanowano około 60 schronów, z czego około połowę udało się zrealizować. Większość obiektów wybudowano jako łamane korytarze. Każdy schron posiadał własną wentylację, prąd, system oczyszczania wody i powietrza. Gromadzono w nich żywność długoterminową w razie ataku bombowego. Zobacz nasza fotorelację. Na zdjęciach są schrony, które znajdują się pod Teatrem Ludowym, pod dawnym kinem Światowid oraz prod siedzibą firmy Polskapresse.