Sytuacja w mieście powoli się uspokaja. Poza jednym ciągiem ulic. Od 29 listopada, przez Wita Stwosza, Lubomirskiego, rondo Mogilskie i aleję Powstania Warszawskiego aż po rondo Grzegórzeckie mamy 2,5-kilometrowy nieprzerwany ciąg samochodów.
Sytuacja w mieście powoli się uspokaja. Poza jednym ciągiem ulic. Od 29 listopada, przez Wita Stwosza, Lubomirskiego, rondo Mogilskie i aleję Powstania Warszawskiego aż po rondo Grzegórzeckie mamy 2,5-kilometrowy nieprzerwany ciąg samochodów.