Kraków. Sukces krakowskich i kieleckich kryminalnych. Trzy osoby zatrzymane za kradzież m.in. metodą na pracownika opieki społecznej

Pod koniec sierpnia w Krakowie, do jednego z mieszkań zapukała kobieta, która przedstawiła się jako pracownica opieki społecznej. Gdy rozpytywała 80-letnią gospodynię na temat jej życiowej sytuacji towarzyszący jej rówieśnik okradł ją na kwotę 9000 złotych. Pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą przestępców już po fakcie. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Krakowie, którzy zaczęli tropić przestępczy duet.

W toku żmudnych czynności ustalili że to 46-latek i jego rówieśnica z Krakowa. W trakcie prowadzonego śledztwa wyszło na jaw, że z dwojgiem przestępców współpracuje jeszcze 46-letni mężczyzna, który był wcześniej „opiekunem medycznym” okradzionej seniorki nomen omen z ramienia formalnie działającego stowarzyszenia zajmującego się pomocą potrzebującym. Tak więc mając wiedzę o seniorce, jej adresie, stanie majątkowym „wystawił” ja przestępcom a Ci po kradzieży podzielili się z nim pieniędzmi.

Gdy policjanci szykowali się na kolejny rabunek ze strony złodziei, Ci wyjechali do Kielc gdzie kontynuowali przestępczy proceder.
Tam, do 85-letniej mieszkanki jednego z bloków na osiedlu KSM w Kielcach zapukała rozpracowywana kobieta, podając się za pracownicę administracji, która przyszła odczytać wodomierze. Gdy rzekomo odczytywała licznik, poprosiła aby seniorka udała się do kuchni i odkręciła kran. Korzystając z chwilowej nieobecności 85-latki, nieznajoma przeszukała pomieszczenia i ukradła starszej kobiecie oszczędności na kwotę ponad 40 tys. złotych. Na szczęście pokrzywdzona dobrze zapamiętała wygląd „pracownicy administracji”. Sprawa trafiła do kieleckich policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu, którzy dzięki współpracy z kryminalnymi z Krakowa, którzy deptali przestępcom po piętach, powiązali te sprawy.

Jeszcze tego samego dnia kryminalni z komend wojewódzkich w Krakowie i Kielcach oraz z komendy miejskiej w Kielcach namierzyli oszustkę i jej dwóch kompanów, którzy po udanym „skoku” ruszyli w drogę do Małopolski. Tu też, na trasie ich przejazdu, w miejscowości Cisia Wola doszło do zatrzymania. Znaleziono przy nich całą skradzioną tego dnia gotówkę a podczas przeszukania samochodu zabezpieczono dodatkową gotówkę w kwocie 4700 złotych, która także może pochodzić z kradzieży.

Sprawę do formalnego prowadzenia przejęła Komenda Miejska Policji w Kielcach. Kilka dni temu przestępcze trio zostało doprowadzone przez kieleckich policjantów do prokuratury, która zdecyduje o zastosowaniu środków zapobiegawczych wobec podejrzanych. 46-latka i jej dwaj znajomi mogą trafić za kraty nawet na 5 lat. Sprawa jest rozwojowa – śledczy sprawdzają czy przestępcy nie okradli więcej osób w podobny sposób.

Kredyt bez wkładu własnego. Jakie warunki trzeba spełniać? Tomasz Majer