https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ulica Królowej Jadwigi zostanie zamknięta na pół roku! Radni: szykuje się drogowy koszmar

Ulica Królowej Jadwigi
Ulica Królowej Jadwigi Adam Wojnar
We wrześniu, kiedy uczniowie wracają do szkół po wakacjach, ma się rozpocząć kolejny, piąty etap przebudowy newralgicznej drogi prowadzącej na lotnisko w podkrakowskich Balicach. Realizacja inwestycji ciągnie się od około 20 lat, więc trudno się dziwić mieszkańcom Woli Justowskiej, że mają już dość utrudnień, wynikających z prowadzenia uciążliwych robót budowlanych. Tymczasem okazuje się, że prawdziwy drogowy koszmar dopiero może się rozpocząć. Zarząd dróg właśnie zapowiedział, że około 650-metrowy fragment ulicy Królowej Jadwigi ma zostać zamknięty na minimum pół roku. Autobusy będą musiały kursować objazdami, co w niektórych przypadkach może wydłużyć czas podróży nawet o pół godziny.

Dla mieszkańców Woli Justowskiej, kierowców oraz pasażerów komunikacji miejskiej szykują się kolejne, gigantyczne utrudnienia w związku z przebudową ulicy Królowej Jadwigi, czyli kluczowej drogi, prowadzącej na lotnisko w podkrakowskich Balicach.

Okazuje się, że około 650-metrowy fragment ulicy zostanie zamknięty na minimum pół roku! To oznacza, że nie przejadą tamtędy autobusy komunikacji miejskiej, kursujące w kierunku Olszanicy (będą musiały jeździć objazdami, które nie zostały jeszcze wytyczone). Zamknięty ma zostać odcinek między ulicami Jesionową i Robla, który zostanie rozbudowany w ramach piątego etapu realizowanej przez miasto już od około 20 lat inwestycji.

- Trudno jest uwierzyć w to, co się dzieje - komentuje radny dzielnicy Zwierzyniec Krzysztof Kwarciak. - Duża część naszej dzielnicy może zostać odcięta od świata, a mieszkańcy będą mieć olbrzymi problem z codziennymi dojazdami do domu i pracy. Przedsięwzięcie jest skomplikowane, ale czy naprawdę trzeba wyłączać z ruchu ulicę na tak długi czas? - dopytuje Kwarciak.

- To fatalna wiadomość dla mieszkańców. Ulica Królowej Jadwigi jest właściwie jedyną drogą, którą można dojechać do Bronowic. Dla mnie to jest podwójna katastrofa, mając na względzie, że muszę dojeżdżać komunikacją miejską do mojego chorego ojca - zaznacza pani Dorota, mieszkająca w rejonie przebudowywanej drogi.

Inny z mieszkańców przekonuje natomiast, że trzeba zacisnąć zęby i cierpliwie doczekać końca inwestycji. - Wrzesień, kiedy dzieci idą do szkoły, nie jest najlepszym momentem, żeby zamykać ulicę Królowej Jadwigi, ale kiedyś trzeba dokończyć jej przebudowę - mówi nam mężczyzna, którego spotykamy w pobliżu prowadzącej do Balic drogi.

Utrudnienia dla mieszkańców

W zarządzie dróg mają nadzieję, że przetarg na realizację piątego etapu inwestycji uda się rozstrzygnąć do końca sierpnia. - Wówczas we wrześniu wykonawca wszedłby na plac budowy - informuje zastępca dyrektora ds. inwestycji Zarządu Dróg Miasta Krakowa Janusz Zagórski.

W ramach piątego etapu rozbudowany ma zostać najwęższy odcinek ulicy Królowej Jadwigi. - Podczas wykonywania prac budowlanych nie będziemy mogli tam utrzymać ruchu. Pozostawimy jedynie możliwość dojazdu do posesji. Aktualnie jesteśmy w trakcie opracowywania tymczasowej organizacji ruchu - twierdzi Zagórski.

Tłumaczy, że podczas przebudowy fragmentu ul. Królowej Jadwigi między ulicami Jesionową i Robla robotnicy będą wykonywać głębokie wykopy. - Nie ma możliwości, aby tak zorganizować ruch, by w czasie wykonywania prac w bezpieczny sposób mogły tym fragmentem drogi przejechać samochody. Stąd konieczność zamknięcia ulicy - dodaje wicedyrektor ZDMK.

Piąty etap

Jak chodzi o piąty etap inwestycji, to aktualnie kluczowe jest wytyczenie objazdów dla autobusów komunikacji miejskiej. - Ze względu na układ okolicznych ulic wytyczenie sensowych objazdów jest niezwykle karkołomnym zadaniem. Na pytanie, jak będzie funkcjonować komunikacja miejska w czasie realizacji piątego etapu inwestycji, urzędnicy bezradnie rozkładają ręce. Usłyszeliśmy od nich, że... dopiero trwają analizy - twierdzi radny Kwarciak.

W Zarządzie Transportu Publicznego faktycznie nie mają jeszcze skonkretyzowanych pomysłów, na które trasy objazdowe skierować autobusy.

- Na pewno stanowi to dla nas wyzwanie. Poczyniliśmy pierwsze przygotowania. Chcemy, by od strony miasta autobusy dojeżdżały jak najdalej się da, a następnie będą zawracać. Jak chodzi o dalszą część Woli Justowskiej, czyli Chełm, Olszanicę oraz Zakamycze, to rozważamy ich obsługę od strony Bielan - tłumaczy Michał Wojtaszek z ZTP. To oznacza, że autobusy będą prawdopodobnie kursować okrężnymi drogami, co w niektórych przypadkach może wydłużyć podróż nawet o pół godziny.

Wycinka drzew

Wokół przebudowy ulicy Królowej Jadwigi nie brakuje też innych kontrowersji. Ostatnio zgłosił się do nas mieszkaniec, który stwierdził, że w ramach inwestycji z jego działki wycięto kilka drzew oraz krzewy. - Ku mojemu zdziwieniu kierownik budowy poinformował mnie, że pozostałe na działce dwa okazałe drzewa również są planowane do wycięcia. Argumentował to twierdzeniem, że ich pozostawienie wymagałoby przesunięcia przejścia dla pieszych o 30 centymetrów! - bulwersuje się pan Paweł.

Trudno to zrozumieć, bowiem pozostawienie tych drzew było przewidziane w dokumentacji projektowej przebudowy ulicy Królowej Jadwigi. - Drzewa, a szczególnie położona bliżej skrzyżowania sosna, są w doskonałej kondycji i stanowią jedyną ochronę mojego domu przed hałasem i zanieczyszczeniami, związanymi z ruchem ulicznym. Dla wszystkich mieszkańców stanowią oczywistą korzyść ekologiczną i estetyczną. Dlaczego zatem mają zostać zastąpione betonem? - dopytuje mieszkaniec.

W zarządzie dróg twierdzą natomiast, że drzewa są w tak kiepskim stanie, że grożą wywróceniem się. Kolidują ponadto z budową chodnika. - Dlatego są zaplanowane do wycięcia - mówiła podczas spotkania z radnymi dzielnicy Zwierzyniec Inessa Jakubik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa. - Dlaczego ich wycinka nie była przewidziana w projekcie? - dopytywał przewodniczący rady dzielnicy Szczęsny Filipiak. - Trudno mi w tym momencie odpowiedzieć, dlaczego tak się stało - stwierdziła Jakubik.

Ulica Królowej Jadwigi
Ulica Królowej Jadwigi Adam Wojnar

Przypomnijmy, że z zakończeniem przebudowy ulicy Królowej Jadwigi wykonawca oraz urzędnicy muszą zdążyć przed rozpoczęciem planowanych na przyszły rok Igrzysk Europejskich, organizowanych przez Kraków i Małopolskę (piąty etap jest ostatnim, jaki pozostał do zrealizowania).

Zawody mają się rozpocząć końcem czerwca 2023 r. W ramach przygotowań sportowej imprezy miasto Kraków otrzymało rządowe dofinansowanie na przebudowę tej kluczowej drogi. W tym roku mowa o kwocie 4 mln, a w przyszłym o 23 mln złotych. Miejscy urzędnicy muszą spieszyć się z dokończeniem inwestycji również dlatego, żeby dofinansowanie nie przepadło.

Polska krajem omijanym przez zagranicznych turystów

od 16 lat
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie budują - źle, budują - jeszcze gorzej... Nic nie pasuje. A najgorzej, jak budują coś w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Ludziom odwala od dobrobytu. Wszyscy chcieliby mieszkać koło lasu i jednocześnie mieć prąd, wodę, kanalizację, światłowód oraz sklepy w pobliżu. Ale, gdy to się już buduje - to nie w moim pobliżu... Głupota i naiwność ludzka nie zna granic.
M
Ma być — i już!
13 lipca, 14:29, Gość:

Tak to jest jak do jednej calej dzielnicy prowadzi jedna i w dodatku waska droga. Co wiecej, w Krakowie jest coraz wiecej takich miejsc, gdzie wszystko bezmyslnie sie zabudowuje bez zadnego myslenia o infrastrukturze drogowej !! Za komuny najpierw wyznaczano ulice i torowiska, a dopiero potem miejsca pod budowe blokowisk. Zobaczcie jak genialnie jest pomyslana Nowa Huta. A teraz ? Tam gdzie komuna zbudowala 2 pasy, ZIKIT potrafi tylko robic slupkoze i zwezenia. Caly Krakow to komunikacyjny dramat !

No i podobnie może być w przypadku tego „Nowego Miasta”, które uparli się budować na Rybitwach. Lipska, która już teraz dość często się korkuje, będzie musiała przyjąć pojazdy wyjeżdżająca (oraz dojeżdżające) do, jak jest w planach, 100-tysięcznej dzielnicy, bo tam innej drogi dojazdu NIE MA.

Ale dla urzędników „furda” — „później będziem się martwić” — najważniejsze, aby to na siłę przepchnąć, wbrew mieszkańcom i wbrew wszystkiemu.

v
vic
Duża część naszej dzielnicy może zostać odcięta od świata- Już człowieku nie przesadzaj zamkną 650 m.ulicy i samochodem osobowym żaden problem objechać od południowej jak i północnej strony Jedyny problem to przejazd autobusów,tych nie ma gdzie puścić przez węższe uliczki
K
Krakus
Nie rozumiem , jeżeli można utrzymać dojazd do posesji to dlaczego nie może przejechać komunikacja miejska. No może nie przegubowe 152 , ale krótsze autobusy powinny być utrzymane. Zamknięcie ulicy dla komunikacji miejskiej to odcięcie ludzi od miejsc pracy, dzieci od szkół itp.
G
Gość
Tak to jest jak do jednej calej dzielnicy prowadzi jedna i w dodatku waska droga. Co wiecej, w Krakowie jest coraz wiecej takich miejsc, gdzie wszystko bezmyslnie sie zabudowuje bez zadnego myslenia o infrastrukturze drogowej !! Za komuny najpierw wyznaczano ulice i torowiska, a dopiero potem miejsca pod budowe blokowisk. Zobaczcie jak genialnie jest pomyslana Nowa Huta. A teraz ? Tam gdzie komuna zbudowala 2 pasy, ZIKIT potrafi tylko robic slupkoze i zwezenia. Caly Krakow to komunikacyjny dramat !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska