O problemie zaalarmowali mieszkańcy uzdrowiska na internetowym forum. Pytana o zaistniałą sytuację Straż Miejska w Krynicy-Zdroju odpowiada, że nie otrzymała w tej sprawie zgłoszenia.
Przykład z Krynicy nie jest odosobniony. Na problem psów goniących leśną zwierzynę zwracali już w tym roku leśnicy.
- Panujące bardzo trudne warunki życia dziko żyjących zwierząt przy bardzo grubej pokrywie śniegu oraz liczne zgłoszenia przez mieszkańców oraz policję śmiertelnych przypadków dziko żyjącej zwierzyny, głównie saren, spowodowanych przez goniące psy, powodują potrzeba specjalnych działań. Dlatego też proszę właścicieli i opiekunów psów o niewypuszczanie luzem swoich pupili poza teren ogrodzonej posesji – zaznacza Stanisław Michalik, nadleśniczy Nadleśnictwa Piwniczna
Do tematu wrócimy.
ZOBACZ KONIECZNIE