Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książkę czytaj dziecku z zachwytem

Małgorzata Iskra
Dr Iwona Sikorska, psycholog społeczny z UJ
Dr Iwona Sikorska, psycholog społeczny z UJ
Rozmowa z dr Iwoną Sikorską, psychologiem społecznym z UJ.

W Międzynarodowym Dniu Książki dla Dzieci wypada zadać pozornie łatwe pytanie: czym dla dziecka może być książka?
Jeśli dorośli umiejętnie wprowadzą dziecko w świat książki, jeśli ta inicjacja uświadomi mu, że dzięki książkom może przeżywać świetne przygody, że czyta się nie dla zabicia czasu i psucia oczu, ale dla przyjemności, takie dziecko także w dorosłym życiu chętnie sięgnie po lekturę. Dobra książka dziecięca jest zrozumiała, pobudza emocje i czegoś uczy.

Kiedy rozpoczynać dziecięcą inicjację z książką?
Znane są praktyki, że ciężarne kobiety czytają książki dzieciom jeszcze nienarodzonym. Takie dziecko słyszy jedynie melodykę języka, ale długa narracja matki - na przykład godzinna - ma działanie uspokajające. Dlatego w przyszłości matka będzie mogła w ten sam sposób uspokajać swojego malucha.

Co daje czytanie książek małemu dziecku?

Czytanie mu książki jest formą zastępującą opowiadanie, jest rodzajem przekazu wiedzy o świecie, którą zdobywamy dzięki swoim doświadczeniom lub słuchaniu o doświadczeniach innych osób. Zamiast czytać maluchowi książkę, równie dobrze moglibyśmy opowiadać historie rodzinne, ale łatwiej sięgnąć po coś gotowego. Dziecko do 2. roku życia nie chłonie bowiem treści, bardziej dla niego zrozumiała jest sama forma przekazu. Dlatego dobrze, by dorośli czytający dziecku książeczkę robili to z zachwytem i zaangażowaniem, bo wtedy uświadamiają maluchowi, że to bardzo interesująca opowieść. Psychologia taką sytuację nazywa epizodami wspólnego zaangażowania.

Rozumiem, że przedszkolaka wprowadzamy w świat książek inaczej.
Dziecko rozumie treść od czasu gdy mówi pełnymi zdaniami. Ale i wtedy wskazane jest interpretowanie, a nie czytanie mu książeczki. Potrzebne jest też oparcie na czymś wizualnym, czyli stronie plastycznej książki. Przy czym ostatnio odchodzi się od bogactwa formy na rzecz plastycznej minimalizacji - dobry plastyk nie stosuje zbyt dużo kolorów i szczegółów, by nie rozpraszać uwagi dziecka. Poznając w ten sposób książeczkę przedszkolak rozwija wyobraźnię i inteligencję. Pojawia się też możliwość zabawy słowem, bo dziecko dopytuje o różne rzeczy, więc się rozwija.

A co znaczy samemu przeczytać pierwszą książeczkę?
Wejście w świat pisma nobilituje dziecko: jest dumne, że umie czytać, jak mama i tata, jak babcia i dziadek. Tę chwilę trzeba umiejętnie wykorzystać, czyli zainteresować kilkulatka książeczkami kolorowymi, zawierającymi elementy ruchome, wydającymi dźwięki. Stopniowo należy od nich odchodzić - kolejne książeczki powinny zawierać trudniejsze treści i być pozbawiane atrakcyjnych elementów. Wykorzystanie tych pierwszych dziecięcych kontaktów z książką wpływa później na zainteresowanie czytaniem. Niestety, książki najczęściej przegrywają konkurencję z obrazowymi przekazami, łatwiejszymi w odbiorze. Trzeba więc wyrabiać w dziecku nawyk czytania, a o to najłatwiej poprzez dawanie przykładu. Pokolenie dziadków ma ten nawyk.

Czy należy rozmawiać z dzieckiem o treści przeczytanej książki?
Dobrze spytać, czy się podobała, a potem porozmawiać o przeżyciach. Dzięki jego reakcjom na przygody książkowych bohaterów można sprawdzić na przykład, czy w dziecku rozwinęła się empatia i wyciągnąć z tego faktu wnioski. Na pewno jednak nie powinno się zamęczać go rozmowami o książce, jeśli wyraźnie nie ma na to ochoty.

A jak wybierać książki dla swoich dzieci?
Jestem zwolenniczką książek sprawdzonych - tych, które rodzice pamiętają z dzieciństwa: baśni i prostych opowiadań potoczne zwanych bajkami. Takie lektury najlepiej, bo wiarygodnie i zajmująco, zarekomendujemy swoim dzieciom. Początek przygody z literaturą powinien bowiem bazować na emocjach.

To trochę wbrew modzie...

Dobrze też w wyborze książek dla dzieci uwzględniać ich zainteresowania. Jeśli więc nasze dziecko zbiera figurki dinozaurów, jeśli z wypiekami ogląda każdy atrakcyjny samochód, trzeba szukać książeczek na ten temat.

Czy jeśli młody człowiek przeczytał samodzielnie tomy z przygodami Harry'ego Pottera, to polubi książki?
Jeśli inicjacja odbywa się na dobrych emocjach, to na ogół przyjaźń z książką trwa. Inna sprawa, że świetnych książek dla dzieci czy młodzieży nie powstaje dziś zbyt wiele.

Rozmawiała Małgorzata Iskra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska