W miejscowości Lipowe koło Limanowej, około godz. 21.30, samochód osobowy marki toyota wypadł z drogi i staranował przyłącze gazowe jednego z domów. Element sieci gazowej został roztrzaskany, podobnie jak auto. Sytuacja była bardzo groźna, gdyż poważne uszkodzenie instalacji gazowej w każdej chwili mogło doprowadzić do eksplozji i pożaru. Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechali strażacy, monterzy pogotowia gazowniczego, ratownicy medyczni i policjanci. Ci ostatni zainteresowali się sprawczynią wypadku. Ujawnili, że 62-letnia kobieta, która tak niefortunnie kierowała samochodem, ma w oddechu aż 2 promile alkoholu.
Barometr Bartusia - krakowska gastronomia walczy z pandemią i niemądrym prawem
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
