Małopolska zachodnia. Szerszenie i osy atakują. Strażacy otrzymują więcej zgłoszeń, ale nie wszędzie będą interweniować

Bogusław Kwiecień

18 sierpnia 2022, 9:10

Lato to czas, gdy w naszym otoczeniu, w domach czy mieszkaniach pojawia się więcej szerszeni czy os. Co robić w takich sytuacjach?

Zobacz galerię (4 zdjęcia)

Lato to czas, gdy w domach czy mieszkaniach pojawia się więcej szerszeni czy os. Podrażnione mogą stanowić zagrożenie, szczególnie dla osób uczulonych. Co robić, gdy gniazda tych owadów pojawią się naszych domach czy mieszkaniach? Wielu w pierwszej kolejności chce wezwać strażaków, a tymczasem okazuje się, że ich działania w tym zakresie mogą odbywać się tylko w określonych procedurami przypadkach.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Od początku sierpnia strażacy w powiecie olkuskim otrzymują więcej wezwań dotyczących gniazd i rojów szerszeni czy os. Zdarzały się dni, że było ich kilka dziennie. W innych powiatach Małopolski zachodniej jest ich mniej, ale także pojawiają się zgłoszenia.

- W chrzanowskim strażacy interweniowali w lipcu w 12 przypadkach w związku z owadami błonkoskrzydłymi, a w sierpniu było ich sześć - wylicza st. kpt. Piotr Bębenek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Chrzanowie.

Generalnie, jak dodaje takich interwencji jest mniej niż kilka lat temu, gdy powszechnie wzywano strażaków w takich sytuacjach.

- Obecnie weryfikacja takich wezwań odbywa się najpierw na etapie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, którego dyspozytor ustala, czy interwencja strażaków jest uzasadniona - mówi mł. bryg. Rafał Mazgaj, naczelnik Wydziału ds. Operacyjno-Szkoleniowych Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.

Jak tłumaczy, w takich sytuacjach strażacy podejmują interwencje w budynkach użyteczności publicznej, gdzie są dzieci, osoby niepełnosprawne czy mające problemy z poruszaniem się, na przykład w przedszkolach, domach opieki czy szpitalach.

Strażacy reagują na każde zgłoszenie, ale nie zawsze interwencja będzie polegać na usunięciu gniazda os lub szerszeni.

- W pewnych sytuacjach zabezpieczamy teren i przekazujemy zalecenia właścicielom lub zarządcom obiektów, którzy powinni sami podjąć działania lub zlecić to specjalistycznym firmom - zaznacza st. kpt. Piotr Bębenek z chrzanowskiej komendy PSP

Dotyczy to budynków wielorodzinnych, domów prywatnych, czy zakładów pracy. - Ostateczna decyzja należy do dowódcy akcji, który na miejscu weryfikuje, jakie jest zagrożenie - dodaje Rafał Mazgaj.