- Naukę zacząłem, kiedy grałem tutaj na Ukrainie, nie chciałem już zmieniać - wyjaśnił w piątek w Kijowie dziennikarce serwisu gazeta.ua, Irynie Koziupie. Podkreślił: - Dyplom to dopiero początek drogi do jakichś celów, jakichś osiągnięć.
Najbardziej znany polski piłkarz na Ukrainie pobierał nauki razem m.in. z kolegami z szatni Szachtara Donieck - Chorwatem Dario Srną i rekordzistą pod względem ilości występów w reprezentacji Ukrainy Anatolijem Tymoszczukiem.
- Nauczyłem się jednego: że bycie trenerem jest sto razy cięższe, niż bycie zawodnikiem - tłumaczył reporterce. - Ja lubię wyzwania, lubię trudne decyzje, także wydaje mi się, że będzie to coś, co polubię.
Iryna Koziupa spytała: A marzenie na przyszłość? Reprezentacja Polski?
Lewandowski odparł: - To jest na pewno jedno z większych marzeń. I ono się ziści, bo ja zawsze dążę do celu i wiem, że tak będzie.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska