Okazuje się, że popularny wśród przedsiębiorców podatek liniowy wcale nie musi być korzystny dla właścicieli małych firm z niewielkimi dochodami. Według ekspertów podatek liniowy opłaca się od kwoty 99 tys. zł dochodu rocznie i to dla bezdzietnych singli, jeśli dochody nie przekraczają znacząco tej kwoty.
- Przedsiębiorcom, osiągającym rocznie dochód poniżej 100 tys. zł, nie opłaca się podatek liniowy. Jednolita, 19-proc. stawka tego podatku będzie korzystna przede wszystkim dla dobrze zarabiających, bezdzietnych singli – przekonuje Agata Szymborska-Sutton, ekspert Tax Care.
Co z ulgami?
Wynika to z faktu, że przedsiębiorca płacący podatek liniowy ma ograniczoną możliwość stosowania ulg. - Może tylko skorzystać z ulgi dla osiągających dochody za granicą, odliczy także od dochodu składki na ubezpieczenia społeczne, a od podatku – większość składki na ubezpieczenia zdrowotne tj. 7,75 proc. podstawy wymiaru tej składki. Może też odliczać od przychodu koszty jego uzyskania i w taki sposób zmniejszać podstawę opodatkowania, dzięki czemu zapłaci niższy podatek – wyjaśnia Agata Szymborska-Sutton.
- Jeśli właściciel firmy, zdecydował się na podatek liniowy i uzyskuje dochód również z innych źródeł niż działalność gospodarcza np. pracuje jednocześnie na etacie, ma prawo skorzystać – uwzględniając dochód z etatu - z większości dostępnych ulg podatkowych (np. z ulgi na dzieci czy rehabilitacyjnej). W dalszym ciągu nie będzie miał jednak prawa do wspólnego rozliczenia ze współmałżonkiem lub samotnie wychowywanym przez siebie dzieckiem – te ulgi przewidziane są tylko i wyłącznie dla przedsiębiorców rozliczających się z fiskusem za pomocą skali podatkowej – tłumaczy ekspert Tax Care.
Np. dochód 130 tys. zł
Załóżmy, że roczny dochód netto przedsiębiorcy to 130 tys. zł. (od przychodu odjęto koszty uzyskania przychodu i składki na ubezpieczenia społ.) Rozliczając się wg. skali podatkowej 18% i 32%, zapłaci na rok 29 070 zł podatku. W tej sytuacji opłaca się zapłacić 19 % podatku liniowego, który jest znacznie niższy i wynosi 24 700 zł.
Ale… pod warunkiem, że właściciel firmy o ww. dochodach jest singlem i to bezdzietnym, który nie ma prawa do zwolnień i ulg podatkowych.
Gdy jednak ten mikroprzedsiębiorca rozliczy się według skali 18% i 32%, wraz z małżonkiem nieosiągającym dochodów, co jest możliwe tylko w przypadku podatników „na skali”, podatek będzie niższy i wyniesie 22 288 zł. A jeśli jego rodzina ma jeszcze prawo do ulg podatkowych np. na dzieci, to należny podatek będzie jeszcze niższy. Natomiast przedsiębiorca „na podatku liniowym” tych odliczeń nie może zastosować.
Skąd takie różnice? - Wiele zależy od sytuacji finansowej i rodzinnej, w jakiej aktualnie znajduje się przedsiębiorca, warto jednak mieć na uwadze, że generalnie podatek liniowy opłaca się mniej więcej od 99 tys. zł. Przy takiej kwocie dochodu podatek wyniesie ok. 19 tys. zł – zarówno w przypadku skali, jak i przy podatku liniowym, ale przy założeniu, że przedsiębiorca na skali podatkowej nie miałby prawa do ulg i preferencji podatkowych. Gdyby, bowiem skorzystał ze wspólnego rozliczenia czy z ulgi podatkowej na dzieci, granica opłacalności pomiędzy skalą podatkową i podatkiem liniowym przebiegałaby na odpowiednio wyższym poziomie niż 99 tys. zł – uzasadnia ekspert Tax Care
Przed wyborem formy podatkowej warto przeanalizować z doradcą podatkowym różne warianty rozliczeń.
Przypominamy, że do 20 stycznia przedsiębiorcy mogą zmienić stosowaną aktualnie formę opodatkowania. Do wyboru mają cztery sposoby rozliczeń z fiskusem:
- skala podatkowa,
- podatek liniowy,
- ryczałt,
- karta podatkowa.
