
Oto psy i koty z krakowskiego schroniska, które czekają na dom - PRZEWIJAJ W DÓŁ
MAX to około 5-letni psiak oddany do schroniska po śmierci swojego opiekuna. Jest bardzo przyjazny w kontakcie z ludźmi, pozwala się głaskać, pięknie aportuje, pilnuje swojego opiekuna na wybiegu i ładnie przychodzi na zawołanie. Na spacerach jest bardzo uważny i pilnie obserwuje przechodzące psy, nie wyrywa się jednak do nich i bardzo poprawnie spaceruje na smyczy. Patrząc na jego sylwetkę i zachowania wydaje się łączyć geny amstafa i belga.

Oto psy i koty z krakowskiego schroniska, które czekają na dom - PRZEWIJAJ W DÓŁ
Sierpień to jeden z niepełnosprawnych podopiecznych schroniska, gdzie trafił 1.08.2018r. po wypadku. Niestety obrażenia były bardzo poważne - lekarze podjęli walkę o jego życie. Tu wygraliśmy, jednak w skutek wypadku został uszkodzony rdzeń kręgowy. W konsekwencji trzeba Sierpnia ‚odsikiwać’ co prawdopodobnie stanowi największą przeszkodę z znalezieniu dla niego kochających ludzi. Uwielbia kontakt z opiekunami. Ma też psich współlokatorów z którymi dobrze się dogaduje. Opieka nad nim wymaga nieco więcej zaangażowania. Jednak nie jest to trudne i warto dla takiego wspaniałego psa poświęcić troszkę więcej czasu. On już tak dużo przeszedł, bólu i strachu, teraz dla równowagi po prostu należy mu się kochający dom.

Oto psy i koty z krakowskiego schroniska, które czekają na dom - PRZEWIJAJ W DÓŁ
Śliniak przebywa w schronisku od lipca 2024 roku. Dał się poznać jako spokojny i sympatyczny pies. Bardzo ceni sobie towarzystwo człowieka, coraz częściej szuka z nim kontaktu. Nie wymaga długich spacerów, ale chętnie wybierze się na spokojną przechadzkę. Bywa uparty, wymaga spokojnego i konsekwentnego opiekuna. Decydując się na adopcję, trzeba brać pod uwagę jego gabaryty, waży bowiem 'jedyne' 80 kilogramów. Mamy nadzieję, że nie spędzi u nas dużo czasu i szybko znajdzie troskliwych i kochających opiekunów. Ma około 8 lat.

Oto psy i koty z krakowskiego schroniska, które czekają na dom - PRZEWIJAJ W DÓŁ
Brawo to młody, piękny i dystyngowany bokser, znaleziony - porzucony. Początkowo bardzo wycofany, jednak po kilku dniach odezwała się w nim prawdziwa natura boksera kochającego ludzi i zabawy z nimi. Z dnia na dzień coraz bardziej się otwiera na swojego opiekuna, dumnie z nim krocząc na spacerze i bawiąc się na wybiegu. Miłośnikom tej rasy nie trzeba będzie go zachwalać. Preferowany dom bez innych zwierząt