9 z 11
Kategoria:  Organista i oprawa muzyczna ślubu...

Kategoria: Organista i oprawa muzyczna ślubu
Wioletta Bałys
Oświęcim



Skąd pomysł na wybór zawodu i kiedy się pojawił?
Od najmłodszych lat wiedziałam, że moja przyszłość będzie związana z muzyką. Zaczęło się od występów na uroczystościach u znajomych czy rodziny, gdzie było obecnych także dużo innych gości, którym spodobała się oprawa muzyczna w moim wykonaniu i którzy sami planowali w niedalekiej przyszłości swój ślub lub inną uroczystość. Chętnych było coraz więcej, a ja już widziałam na sto procent, że oprawa muzyczna jest tym, czym chcę się zajmować.

Praca to dla mnie...
pasja, realizacja marzeń, możliwość rozwoju i doskonalenia, możliwość poznania wielu ciekawych osób, takich, które podzielają moją miłość do muzyki i takich, których tą muzyką mogę obdarować.

Nie wyobrażam sobie pracy bez...
uśmiechu na twarzach moich kochanych par młodych! Zadowolenie ich i gości jest dla mnie najważniejsze i najbardziej motywuje mnie do muzycznego działania.

Inspirację do pracy czerpię z…
zadowolenia moich klientów i momentów, kiedy podczas uroczystości zaczynam śpiewać, a wszyscy goście nagle milkną i z uwagą słuchają. Ta cisza... przeżycie nie do opisania.

U klientów lubię...
gdy mają swoją wizję tego pięknego dnia i nie wstydzą się zadawać pytań. Jestem po to, aby doradzić w wielu kwestiach i sprawić, by ten jedyny dzień w życiu był dla nich najpiękniejszy.

Co w swojej pracy uważasz za największy sukces?
Moim największym sukcesem od wielu lat jest to, że widzę zadowolenie u swoich klientów i ich rodzin, znajomych. Potwierdzeniem tego są otrzymywane od nich słowa wzruszenia, podziękowania, rekomendacje, zdjęcia i filmy na pamiątkę.

Jakie masz plany zawodowe i największe marzenia?
Moim największym marzeniem jest zaśpiewać z artystami, których aktualnie mogę oglądać tylko w telewizji. Wierzę, że i to marzenie kiedyś się spełni.


KLIKNIJ i zagłosuj


10 z 11
Kategoria:  Tort weselny...

Kategoria: Tort weselny
Słodko Zdrowy
Kraków



Skąd pomysł na wybór zawodu i kiedy się pojawił?
Od małego, czyli jak miałam 2-3 latka, siedziałam z babcią w kuchni, która piekła ciasta na zamówienia. Pomagałam jej, a jednocześnie przeszkadzałam. Później sytuacja życiowa trochę mnie do tego zmusiła, ale jednocześnie też sama chciałam się nauczyć i od 10. roku życia samodzielnie piekłam i gotowałam. Były wzloty i upadki, tak jak to bywa w życiu. Nawet rzuciłam to, co robię na jakiś czas. Jednak moje otoczenie oraz ja sama stwierdziłam, że mam talent i żeby go nie zmarnować, robię to, co robię.

Praca to dla mnie...
spełnianie się, realizacja, tworzenie czegoś niemożliwego, pomoc innym. Dużo osób ma sporo wykluczeń żywieniowych, a ja staram się, by cieszyli się równie bardzo, jedząc zamienniki. Pokazanie, że słodkości mogą być równie dobre i smaczne w zdrowszej wersji.

Nie wyobrażam sobie pracy bez...
kreatywności oraz mojego najlepszego, wytrwałego oraz twórczego pomocnika!

Inspirację do pracy czerpię z…
każdego nowego klienta, ponieważ każdy nowy klient to nowa inspiracja. Każdy jest inny i każdy jest wyjątkowy.

U klientów lubię...
szczerość, otwartość, zaufanie. Dają nam możliwość rozwijania się i tworzenia czegoś nowego.

Co w swojej pracy uważasz za największy sukces?
Tworzenie czegoś z niczego. Do nas trafiają osoby ze specyficznymi wymaganiami. Staramy się i realizujemy takie zlecenia z wielką starannością, zaangażowaniem i radością, przy tym świetnie się bawiąc.

Jakie masz plany zawodowe i największe marzenia?
To zostaje moją słodką tajemnicą. Staram się na bieżąco wszystko realizować, a efekty ukażą się niebawem.


KLIKNIJ i zagłosuj


Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Co za mecz Hutnika! Decydujący gol padł w doliczonym czasie

Co za mecz Hutnika! Decydujący gol padł w doliczonym czasie

Takiego święta nie ma nikt inny. W Binarowej znów święcili traktory!

Takiego święta nie ma nikt inny. W Binarowej znów święcili traktory!

Polecamy

Plamy na słońcu, wyrzutnia i odlotowy plac zabaw w Ogrodzie Doświadczeń

Plamy na słońcu, wyrzutnia i odlotowy plac zabaw w Ogrodzie Doświadczeń

Święto Bacowskie w Ludźmierzu. Teraz bacowie mogą już wypasać owce i pucyć oscypki

Święto Bacowskie w Ludźmierzu. Teraz bacowie mogą już wypasać owce i pucyć oscypki

Takiego święta nie ma nikt inny. W Binarowej znów święcili traktory!

Takiego święta nie ma nikt inny. W Binarowej znów święcili traktory!