Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor podejmie Stal. Trener Stolarski: „Oczekujemy szybkiej rehabilitacji”

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Przed piłkarzami trenera Mateusza Stolarskiego kluczowe mecze sezonu. O tym, czy Motor powalczy w barażach o awans, zdecyduje ostatnich sześć kolejek)
(Przed piłkarzami trenera Mateusza Stolarskiego kluczowe mecze sezonu. O tym, czy Motor powalczy w barażach o awans, zdecyduje ostatnich sześć kolejek) fot. Kamil Wojdat
W czwartek o godzinie 18 Motor Lublin podejmie na Arenie Chrobrego Głogów. Po ostatniej stracie punktów w Legnicy (porażka 0:2) margines błędu dla walczących o baraże żółto-biało-niebieskich jest coraz mniejszy.

– Po tym, co się wydarzyło w Legnicy, oczekujemy szybkiej rehabilitacji. Jeśli chcemy liczyć się w walce o baraże, to musimy pokazać, że to był tylko wypadek przy pracy. Liczę, że spowoduje on, że scalimy się jako zespół i pokażemy, czym Motor w tym sezonie jest zainteresowany – mówi trener Mateusz Stolarski.

Starcie z Miedzią było czwartym, w którym 31-latek samodzielnie poprowadził drużynę. Wcześniej dwukrotnie zremisował (z GKS-em Tychy i Arką Gdynia) i raz wygrał (z Wisłą Kraków).

– Pod kątem płynności gry i operowania piłką mecz z Miedzią był najsłabszy ze wszystkich czterech. Natomiast jeśli chodzi o pole karne rywali, to stworzyliśmy sobie najwięcej sytuacji spośród nich. W piłce najważniejsze jest to, co dzieje się w polach karnych: własnym i przeciwnika. Właśnie tym przegraliśmy – twierdzi szkoleniowiec. – Mamy wyliczone więcej, ale w czterech-pięciu sytuacjach powinniśmy strzelić gola. Na pewno powinniśmy natomiast kończyć mecz z co najmniej dwoma bramkami. Natomiast jeśli chodzi o naszą „szesnastkę”, to też nie popisywaliśmy się pod kątem decyzyjności. Nie jest to żadne uderzanie w zawodników. Po prostu jesteśmy świadomi błędów, które w piłce można przecież popełniać, ale jeśli chcesz grać o najwyższe cele, to ryzyko błędu musisz zminimalizować – wyjaśnia.

Na sześć kolejek przed końcem Motor wciąż ma duże szanse, aby zagrać w barażach o ekstraklasę. Jeśli jednak w czwartek nie zapunktuje to przynajmniej chwilowo może wypaść ze strefy barażowej, w której zdołał się już przecież zadomowić.

– Zawsze jest z tyłu głowy, że margines błędu jest bardzo mały, ale sam fakt, że gramy o najwyższe cele, powinien nas budować. I ja i piłkarze po to pracujemy od lat, aby o takie cele grać. Wszyscy przed sezonem zdawaliśmy sobie sprawę, że liga będzie bardzo mocna i tak jest – komentuje trener Motoru.

Na czele stawki są kluby z Pomorza: Lechia Gdańsk i Arka Gdynia. Po ostatniej kolejce ich przewaga nad strefą barażową urosła do 10 oczek.

– Zespoły z Trójmiasta uciekły i zmierzają do ekstraklasy, ale walka o baraże trwa i będzie trwała do końca, a rywale są bardzo silni – zaznacza Mateusz Stolarski, który póki co, nie posiadając licencji UEFA Pro, prowadzi Motor warunkowo. Na najbliższy kurs zakwalifikowało się 22 polskich szkoleniowców, jednak na liście przyjętych trenera Motoru zabrakło. Powodem zbyt mała liczba punktów za zdobyte doświadczenie.

– Świadomie wybierałem drogę, którą podążałem, znając przy tym reguły zasady przyjęcia na kurs UEFA Pro. Dla mnie ważniejsze od zdobytych punktów za doświadczenie, które nie uwzględnia mojej pięcioletniej pracy w drugiej lidze, ważniejsze jest to, z jakimi trenerami w tym czasie pracowałem i co zyskałem – mówi trener Stolarski. – W moim przypadku brak doświadczenia oznacza: pracę z Januszem Niedźwiedziem – obecnie pierwszym trenerem Ruchu Chorzów, pracę z Dawidem Myśliwcem – aktualnie szkoleniowcem Widzewa Łódź i pracę z Gonçalo Feio, którego w Lublinie nikomu nie trzeba przedstawiać, a który prowadzi obecnie największy klub w Polsce – Legię Warszawa. Szanuję zasady, nie neguję ich, ale nie uważam, żebym był niedoświadczonym trenerem. Może jako pierwszy szkoleniowiec mam krótki okres stażu, ale jeśli jesteś dobry ucząc się od najlepszych, to myślę, że nie muszę dalej komentować tej decyzji – kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski