"Sprawili, że uwierzyłem, że jestem diabłem. Kazali mi więcej przeklinać i sprawili, że uwierzyłem, iż mogę palić ludzi w piekle i że jestem królem piekła. Powiedzieli mi, że mogę sprowadzić ciemność na świat" – wyznał w wywiadzie Gabriel "Tokkie" du Preez, który od 9 roku życia wychowywał się jako przybrany syn muzyków z Die Antwoord. "Sprawili, że poczułem się jak niewolnik", "dali mi poczucie, że nie jestem naprawdę kochany" – mówił "Tokkie". Dodał, że wielokrotnie był wraz siostrą nakłaniany do obnażania się przed muzykami i spędzania z nimi czasu, gdy byli nadzy.
Du Preez został adoptowany przez Yolandi Visser (Anri du Toit) oraz Ninję (Watkin Jones) wraz ze swoją młodszą siostrą. "Tokkie" już się usamodzielnił i wyprowadził od pary muzyków. Jego siostra (obecnie 14-letnia) nadal pozostaje pod ich opieką, choć faktycznie mieszka już w innym domu w Johannesburgu.
Agent zespołu Die Antwoord zaprzeczył oskarżeniom du Preeza. "Die Antwoord nie zgadzają się z wypowiedziami Tokkiego" – stwierdził lakonicznie.
Cały wywiad "Tokkiego" dostępny jest tutaj:
Die Antwoord to południowoafrykański zespół z Kapsztadu wykonujący muzykę hip-hopową w odmianie rap-rave.
Źródło: terazmuzyka.pl
