
Stadion Wisły Kraków. To jedna z najdroższych inwestycji w Krakowie. Jego całkowita budowa pochłonęła około 600 mln zł. Do tego stadion, mówiąc kolokwialnie, nie jest pierwszej urody. Miasto nie radzi sobie z jego utrzymaniem. Coraz większe problemy z opłacaniem stadionu ma grająca na nim Wisła Kraków. Jeśli ta zbankrutuje i zostanie zdegradowana do IV ligi, to Wisła na pewno nie będzie grała na obiekcie przy Reymonta, a miasto zostanie z gigantycznym problemem.

Ta kuriozalna nadbudowa znajduje się przy ulicy Centralnej. Nad domem jednorodzinnym i garażem powstała... zabudowa wielorodzinna. "Inwestycja" jest samowolą budowlaną. Urzędnicy nakazali jej rozbiórkę, ale od miesięcy nic się nie zmienia.

Gmach Opery Krakowskiej przy ulicy Lubicz. Dla wielu krakowian to jeden z najbrzydszych budynków instytucji kultury. Jego budowa kosztowała ponad 100 mln zł

Szkieletor to jeden z najbardziej szpetnych symboli miasta. Na szczęście zniknie w 2019 roku, kiedy zakończy się jego przebudowa, a on sam z szkieletora zmieni się w Unity Tower. Jednak wcześniej, od połowy lat 70. XX wieku, nieukończony budynek NOT straszył latami nad rondem Mogilskim.