"Napoje wyklęte" wróciły na sklepowe półki. Energetyki znów dostępne dla dzieci. Teraz czas na energetyki light!
Na początek należy odpowiedzieć sobie na pytanie, czym w myśl prawa jest napój energetyczny, a precyzyjniej taki, który dostępny jest tylko dla osób pełnoletnich. A więc to napój zawierający więcej niż 15 mg na 100 ml kofeiny lub tauryny. Standardowy energetyk zawiera 32 mg kofeiny, choć na rynku dostępne były także słabsze specyfiki o zawartości 16 mg.
Nie trzeba zatem być wybitnym matematykiem, geniuszem biznesu, by wpaść na pomysł sprzedaży energetyków o obniżonej zawartości kofeiny. Na sklepowe półki trafiły już energetyki light, w których zawartość substancji psychoaktywnych nie przekracza 15 mg. Dzieci zatem znów mogą kupować kolorowe napoje bez przeszkód.
I tu należy zadać sobie pytanie - co dalej? Czy da się uszczelnić przepisy? Niestety nie jest to takie proste, nie da się bowiem w nieskończoność obniżać dopuszczalnej zawartości kofeiny w produktach. Być może nie wszyscy wiedzą, pamiętają, ale zawiera ją wiele innych napoi. Najpopularniejsza cola posiada jej 8 mg, ale kofeina to nie domena tylko "napoi wyklętych", tych uważanych za niezdrowe. Herbata zawiera jej ok. 11 mg. Jeśli sypniemy grubiej liści i syto zasypiemy cukrem, to szklanka tego specyfiku raczej nie znajdzie się na liście TOP 10 pro zdrowotnych produktów.
Sytuacja z energetykami zaczyna przypominać tę z "podatkiem cukrowym". Wzrost cen napojów słodzonych miał przełożyć się na spadek ich konsumpcji, a przez to poprawę zdrowia społeczeństwa. Tak się jednak nie stało. Ludzie jak pili słodkie ciecze tak piją, a dodatkowo producenci podnieśli także ceny napoi zero. Także nie ma nawet tańszej alternatywy. Budżet państwa jest jednak zasobniejszy, czego nie można powiedzieć o portfelach konsumentów.
W przypadku energetyków light sytuacja może się powtórzyć z drobną różnicą. Jak zwykle więcej zapłacą konsumenci...rodzice dzieci, bo żeby "dostać kopa" będą musieli opróżnić więcej puszek. Czy jednak faktycznie przedsiębiorcy zarobią więcej? Tu wchodzimy w coś mniej policzalnego, wartość nieco marginalizowaną w dzisiejszych czasach, czyli wychowanie. Nagonka społeczna na energetyki sprawia, że wielu rodziców, nauczycieli sprzedawców, po prostu ludzi zaczęło zwracać uwagę na to co pije młodzież. Często musi się ona liczyć z ostracyzmem społecznym. I być może tu nadzieja, że energetyk w ręce nie będzie powodem do dumy, a pity będzie ukradkiem w krzakach za szkołą.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Georadar zamiast wykopalisk. Nowe fakty dotyczące "zamku" w Chrzanowie
- Hit czy kit? Naturalny plac zabaw w parku w Kościelcu może nie doczekać wiosny
- Święto Trzech Króli w Libiążu. Jasełka, koncert i niezwykła, górnicza szopka
- Chrzanów muralami stoi. Rynek sprzed lat na budynku Wodociągów Chrzanowskich
- Podsumowanie 2023 roku w powiecie chrzanowskim. Najważniejsze wydarzenia
- Deszczowy Orszak Trzech Króli przeszedł przez Chrzanów
