
C, jak celny strzał
Tych w 2021 roku najwięcej miał na koncie Robert Lewandowski. W maju pobił rekord Gerda Muellera w liczbie bramek zdobytych w jednym sezonie Bundesligi (41), w grudniu wyśrubował osiągnięcie słynnego Niemca w liczbie trafień w jednym roku kalendarzowym tamtejszej ekstraklasy (43). Dorównał również Cristiano Ronaldo, który w 2013 roku celnie strzelał (we wszystkich rozgrywkach) 69 razy.

D, jak Dawid
Tomala. Jego zwycięstwo w chodzie na 50 km to największa - w polskim wydaniu - pozytywna niespodzianka igrzysk w Tokio. Zdobyć złoto na dystansie, na którym wcześniej startowało się tylko dwa razy w całej swojej karierze. W głowie się nie mieści.

E, jak Euro
Największa, oprócz igrzysk, sportowa impreza w roku przejdzie do historii jako organizacyjny niewypał. Dziwaczna formuła rozgrywek (w 10 krajach i 11 miastach) sprawiła, że o w pełni sportowej rywalizacji nie mogło być mowy. Najlepszy dowód, że w czołowej czwórce „przypadkiem” znalazły się drużyny, które wszystkie mecze fazy grupowej rozgrywały u siebie w domu. Dobrze, że przynajmniej kibice (zwłaszcza ci trzymający kciuki za Włochów) dobrze się bawili...

F, jak Fajdek
Olimpijski konkurs rzutu młotem wygrał co prawda Wojciech Nowicki (patrz pod „W”), ale najwięcej mówiło się przy tej okazji właśnie o Pawle Fajdku, który zdobywając brązowy medal, przełamał w końcu olimpijską niemoc. Tak trzymać.