
Koszmarki na polskiej wsi
Jak stawiać willę, to na bogato! Wiele osób wyszło z takiego założenia, i wzorowało się na amerykańskich rezydencjach rodem z "Dynastii". Kolumny, wieżyczka i potężny płot - obowiązkowe.
Ba, w willi w podgrudziądzkim Bzowie (na zdjęciu) nie zabrakło nawet punktów dla wartownika. Dziś w tym kompleksie z lat 90., bo trudno nazwać go domem, tylko hula wiatr.
Ale na polskiej wsi straszą nie tylko kapiące przepychem, kiczowate budynki. Na kolejnych stronach - koszmary architektów
Jak modnie urządzić mieszkanie? Ewa Mierzejewska o najnowszych trendach wnętrzarskich:
Źródło: Dzień Dobry TVN, dostawca: x-news

Koszmarki na polskiej wsi
Tak prezentuje się niedokończony i porzucony budynek mieszkalny dla pracowników PGR w Minkowskiem koło Namysłowa

Koszmarki na polskiej wsi
I jeszcze większe straszydło z czasów PRL-u, tym razem w woj. pomorskim.
Dodajmy, że Państwowe Gospodarstwa Rolne działały nad Wisłą przez 44 lata, ostatni PGR przeszedł do historii 31 grudnia 1993 roku

Koszmarki na polskiej wsi
"Dobra jakość budownictwa wiejskiego - większa wydajność produkcji rolnej", ten propagandowy slogan zachował się na bloku w Miłocinie