Nie żyje rowerzysta potrącony przez samochód na DW 975 w Wierzchosławicach. Kierującej oplem za spowodowanie wypadku grozi 8 lat więzienia

Do tragicznego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu dwóch dróg wojewódzkich koło stacji paliw w Wierzchosławicach. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że 35-letnia kobieta, jadąc osobowym oplem DW 975 od strony Radłowa, chciała skręcić w lewo na DW 973. Kierująca nie dostrzegła jednak, że z naprzeciwka jedzie rowerzysta i z całym impetem uderzyła w cyklistę, którzy upadł bezwładnie na jezdnię.

71-latek, który poruszał się rowerem, doznał poważnych obrażeń głowy i został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się go uratować i zmarł po krótkim pobycie w szpitalu.

Sprawą zajmują się teraz tarnowscy policjanci na co dzień specjalizujący się w wypadkach komunikacyjnych.

- Wcześniej policjanci ruchu drogowego zebrali ślady z miejsca zdarzenia, wykonali szkic oraz zabezpieczyli rower i samochód do szczegółowych oględzin - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP Tarnów.

Po informacji o śmierci rowerzysty 35-letnia mieszkanka powiatu tarnowskiego, która nie ustąpiła cykliście pierwszeństwa przejazdu, usłyszała zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi jej za to nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

O jej losie ostatecznie zadecyduje tarnowski sąd, przed którym kobieta będzie odpowiadała z wolnej stopy.

Jak pracuje się kobietom w Polsce? Zobacz ranking