Takich rodzin ze świecą szukać.
Amerykanki Brittany i Briana Deane są bliźniaczkami jednojajowymi. Zaszły w ciężę niemal w tym samym czasie. Ojcami ich dzieci (chłopców) są... bliźniacy jednojajowi: Josh i Jeremy Salyers.
Chłopcy są „bliźniakami czwartorzędowymi” – co oznacza, że choć są kuzynami, to są również genetycznie... braćmi, ponieważ mają to samo DNA.
„Identyczne bliźnięta mają to samo DNA. Kiedy dwie pary bliźniąt jednojajowych zawierają związek małżeński, ich dzieci stają się genetycznym rodzeństwem” – głosi jeden z postów na profilu „salyerstwins”, który na Instagramie prowadzi wyjątkowa rodzina, będąca jedną z zaledwie 300 czwartorzędowych rodzin na świecie.
Briana i Brittany poznały swoich mężów, bliźniaków jednojajowych, Josha i Jeremy’ego Salyersów w tym samym czasie. Przeżyły burzliwe romanse.
Po spotkaniu na festiwalu dla bliźniąt w 2017 r. Salyers sześć miesięcy później oświadczyli się bliźniaczkom. Pary miały wspólny ślub w 2018 r. w Twinsburgu w Ohio.
Bittany, mama Jetta, która wyszła za Josha, powiedziała stacji NBC, że wyjątkowa sytuacja synka sprawia, iż są bliżej spokrewnieni niż zwykli kuzyni. – Czuję się, jakbym był rodzicem Jetta i myślę, że Josh myśli to samo o Jaxi – powiedział Jeremy.
Jeremy wspominał, że zawsze marzył o poślubieniu bliźniąt jednojajowych i wspólnym życiu. – Ja i Josh zawsze wiedzieliśmy, że musimy znaleźć nasze bliźniaczki i udało się – powiedział Jeremy.
mac
