
Socrealistyczne budynki
Oglądaliście „Człowieka z marmuru”? Kojarzycie głównego bohatera, Mateusza Birkuta? Jego postać nie powstała przypadkowo – jego pierwowzorem był Piotr Ożański, murarz, który potrafił w osiem godzin ułożyć 60 tys. cegieł. A cegły te układał właśnie w Nowej Hucie. To Huta jest miejscem, które 70 lat temu powstawało jako idealne miasto socrealistyczne. Pierwszy blok został zbudowany na osiedlu Wandy (kiedyś nazywanym osiedlem A-1), a mieszkańcy wprowadzili się do niego w grudniu 1949 roku. Huta była pierwszym w powojennej Polsce miastem budowanym od podstaw, „szczęśliwym miastem szczęśliwej przyszłości”. Dlatego też wiele budynków istniejących obecnie jest idealnym symbolem tamtych czasów i odzwierciedla architekturę, której nie zobaczymy w zbyt wielu miejscach. Wystarczy wspomnieć o Placu Centralnym, Teatrze Ludowym czy kinie „Świt”.

Literackie nazwy osiedli
Większość nazw osiedli w Nowej Hucie brzmi jakby były wyciągnięte z „Pana Tadeusza”. Jak w Krakowie często osiedla nazywa(ło) się po nazwach ulic, tak w Nowej Hucie geneza niektórych nie jest tak oczywista. Można wymienić na przykład: Osiedle Młodości, Osiedle Urocze, Osiedle Zielone, Osiedle Słoneczne czy Osiedle Kolorowe.