FLESZ - Lekcje od września w szkołach, są wytyczne GIS
Choć Ludomir Handzel liczy, że 1 września dzieci i młodzież rozpoczną normalną naukę w szkołach, nie ukrywa, że miasto musi być przygotowane na różne, możliwe scenariusze rozwoju sytuacji.
- Moją rolą jako prezydenta jest zadbać o to, żeby sądecka oświata była przygotowana do różnych wariantów systemu nauczania - wyjaśnia.
Mowa tutaj zarówno o powrocie uczniów do szkół, jak i nauce zdalnej oraz trybie mieszanym. Prezydent zwraca również uwagę na fakt, że poszczególne szkoły także różnią się od siebie w zależności od typu danej placówki.
- Przed nieco innymi wyzwaniami stoi szkoła podstawowa, a przed innymi liceum czy placówki branżowe, prowadzące zajęcia praktyczne - tłumaczy.
Osobną kwestię stanowi pojawienia się ogniska koronawirusa w danej placówce.
- Musimy przygotować się na takie sytuacje od strony proceduralnej. Mowa tutaj np. o wyłączeniu z normalnego nauczania konkretnej klasy lub nawet całej szkoły i przejścia na system zdalny - precyzuje.
Handzel jest zadowolony bo, jak twierdzi, dyrektorzy podległych miastu placówek oświatowych poważnie podeszli do problemu, który jest również konsultowany z gronem pedagogicznym oraz rodzicami.
Zobaczymy, co przyniesie przyszłość
Walenty Szarek, dyrektor Zespołu Szkół Elektryczno - Mechanicznych w Nowym Sączu, nie ukrywa, że liczy na powrót młodzieży do szkół. Wyjaśnia, że zdalne że zdalne nauczanie wiąże się z wieloma problemami i wyzwaniami, przed którymi stoi zarówno personel każdej szkoły, jak i uczniowie oraz rodzice.
- Sytuacja jest szczególnie trudna w przypadku szkół średnich o profilu zawodowym, które oferują różne zajęcia praktyczne - wyjaśnia.
Zaznacza również, że zdalne nauczanie może być dużym problemem dla uczniów klas pierwszych, którzy nie znają jeszcze nowej szkoły, jej specyfiki i wymagań związanych z procesem edukacji w danej placówce.
Spore wyzwania rodzi również powrót uczniów w mury szkolne ponieważ będą oni musieli przystosować się do określonego reżimu sanitarnego.
- Na pewno sporo czasu poświęcimy na uświadomienie młodzieży jak ważne jest odpowiedzialne zachowanie w dobie pandemii - deklaruje.
Dodaje, że w przypadku szkół średnich personel ma nieco ułatwione zadanie, bo młodzież jest dojrzalsza i łatwiej wyegzekwować odpowiednie zachowania.
Gabriela Kucharska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 8, także liczy, że we wrześniu młodzież powróci do szkoły. Jeśli jednak tak się nie stanie "ósemka" jest przygotowana do kontynuowania nauki w systemie zdalnym.
- Nasza szkoła posługiwała się spójnym systemem do zdalnego nauczania, który, jak na razie, był darmowy. Mam nadzieję, że w razie potrzeby, uda się kontynuować zdalne nauczanie w taki sam jak dotychczas sposób - mówi.
