Urzędnicy skarbówki zauważyli wydobywający się z pojazdów dym i przy pomocy gaśnic próbowali zdusić pożar. Nie udało im się jednak opanować ognia, z którym poradzili sobie dopiero wezwani na miejsce strażacy.
- Opel i citroen uległy częściowemu spaleniu - informuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. Przyczyna pożaru nie została na razie ustalona.
Na parkingu przed UKS auta stały obok siebie. Ich właściciele nie oszacowali jeszcze wielkości strat. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policja nie wyklucza, iż pojazdy mogły zostać podpalone. Oględziny miejsca zdarzenia trwały kilka godzin. Uczestniczył w nich biegły z zakresu pożarnictwa.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!