Nowy Sącz. Mieszkańcy pomogą wyznaczyć ścieżki rowerowe. Ma ich powstać 46 kilometrów

FLESZ - Fala upałów przeplatana burzami

Podobnie jak w całej Polsce w Nowym Sączu przybywa amatorów poruszania się na co dzień na rowerze. Stąd władze miasta chcą sprostać coraz większym zapotrzebowaniom na ścieżki rowerowe.

– Inwestujemy w rozwój rekreacji i komunikacji rowerowej. Chcemy to robić systematycznie i bez chaosu. Warto wspierać rozwój rekreacji rowerowej, a także wybór wielu sądeczan, którzy chcą się przesiąść z aut na rowery

– zaznacza prezydent nowego Sącza Ludomir Handzel.

Obecnie na terenie miasta jest 33,5 km ścieżek rowerowych, w tym 12,5 km EuroVelo i 18,5 km ścieżek w pasie drogowym, a ma być ich łącznie ponad 80 kilometrów. Priorytetem jest taki układ tras, aby cały Nowy Sącz można było objechać dookoła rowerem, a także połączyć dworce (autobusowe i PKP) z Rynkiem.

Od roku w urzędzie miasta trwają prace nad rozszerzeniem oferty dla rowerzystów. Tempo powstawania nowych odcinków będzie uzależnione od możliwości technicznych i finansowych miasta (zwłaszcza pozyskiwania środków) oraz ma również wynikać z bieżących remontów i przebudowy ulic jak np. ul 29 Listopada czy Nawojowskiej. Do zaprojektowania nowych ścieżek rowerowych prezydent zaprosił m.in. Wojciecha Molendowicza, prezesa Sądeckiego Towarzystwa Cyklistów, oraz Grzegorza Mirka z City Design, który przez wiele lat był dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

- Pierwsza ścieżka rowerowa jaka powstała w Nowym Sączu była nielegalna. To znaczy została wytyczona przez cyklistów w 2003 roku wzdłuż wałów Dunajca. Wówczas takie rozwiązanie było nielegalne, ale z dzisiejszej perspektywy możemy powiedzieć, że to był szalony, ale dobry pomysł, bo teraz większość ścieżek pieszo-rowerowych prowadzi się po wałach nad rzekami. Mam nadzieję, że prezydent nie będzie się bał podobnych odważnych rozwiązań

– zaznacza Wojciech Molendowicz.

Gdzie m.in. maiłyby powstać nowe ścieżki rowerowe?

W planach jest połączeni obecnej ścieżki pieszo-rowerowej nad Kamienicą, aby można nią było dojechać do mostu na ul. Kamiennej i do kompleksu sportowego na os. Zawada oraz ścieżki łączącej dworzec PKP z Rynkiem.

- W tym wypadku wiadome jest, że nie możemy poprowadzić jej przy jedni, ale możliwe jest, aby umiejscowić ją wzdłuż pasa zieleni, bez ingerencji w jego drzewostan

– dodaje Grzegorz Mirek.

Swoje sugestie, co do nowych tras rowerowych, mogą przekazywać też mieszkańcy, pisząc na adres: [email protected].