Czytaj także: Nowy Sącz: manifestacja pod pomnikiem Armii Czerwonej [ZDJĘCIA]
Przez kilka lat przychodnia Osteodex realizowała kontrakty w czterech zakresach tzw. chirurgii jednego dnia. Na początku tego roku małopolski NFZ odmówił podpisania kolejnych umów na te formy leczenia, choć przychodnia spełniała wszelkie kryteria. Po odwołaniach do centrali NFZ w Warszawie, prezes funduszu nakazał podwładnym w Małopolsce ponowne rokowania z przychodnią i poszukanie formy zadośćuczynienia za poniesione straty.
Prezes NFZ podjął swoje decyzji w lipcu, ale małopolski NFZ zwlekał, kilkakrotnie przesuwając termin rozpoczęcia rokowań. Ostatni ustalono na 19 września. W połowie ubiegłego tygodnia do przychodni dotarł faks, którego fragment wprawił w osłupienie personel. - "Nastąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub zawarcie umowy nie leży w interesie ubezpieczonych, czego nie można było wcześniej przewidzieć" - czytamy w piśmie z oddziału NFZ w Krakowie.
Po otrzymaniu faksu właścicielka przychodni Irena Wieczorek pojechała do Krakowa, by zapytać urzędników, co oznaczają zaskakujące sformułowania. - Nikt nie potrafił mi do końca wyjaśnić, o jakie okoliczności chodzi - mówi Wieczorek. - To zakrawa na skandal, na którym cierpią głównie pacjenci.
Właścicielka sądeckiej przychodni zostawiła w NFZ pisemne wezwanie, w którym domaga się szczegółowego wyjaśnienia decyzji. Zapowiada przy tym, że jeśli fundusz nie udzieli jej przekonującej odpowiedzi, wówczas rozważy skierowanie sprawy do sądu.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!