

Choć Nowy Sącz liczy prawie 80 tys. mieszkańców, w mieście wciąż nie ma odkrytego basenu, oferującego sądeczanom ulgę w gorące letnie dni. Wprawdzie obecne władze ogłosiły przetarg na przebudowę zniszczonego basenu przy ul. Zdrojowej, ale nie wiadomo czy i kiedy zostanie wyłoniony wykonawca tej inwestycji. Jest nadzieja, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to basen wraz z zapleczem sanitarnym zostanie wybudowany do połowy czerwca 2020 roku i powód do narzekań zniknie.

Kolejny obiekt, na który czeka spora część mieszkańców miasta to nowoczesny stadion dla ekipy "biało - czarnych". Sandecja, która w swojej długoletniej historii dotarła nawet do Ekstraklasy, wciąż gra na stadionie, który z trudem spełnia oczekiwania zarezerwowane dla drużyn pierwszej ligi. Miasto i władze klubu nadal szukają sponsora strategicznego, ale na razie żaden nie zdecydował się na budowę tego obiektu.

Choć Nowy Sącz może pochwalić się całkiem ładną starówką, po południu i wieczorami życie w centrum miasta praktycznie zamiera. Zdaniem części mieszkańców, za tę sytuację odpowiada brak ciekawej oferty rozrywkowej mogącej przyciągnąć sądeczan do rynku oraz sąsiednich uliczek.