Strażakom z płonącego budynku udało się wyciągnąć około 60-letnią kobietę. Podczas dogaszania budynku, w jednym z pomieszczeń znaleziono zwęglone zwłoki. Nie ustalono, czy było to ciało mężczyzny, czy kobiety.
Jak nas poinformował rzecznik prasowy sądeckiej straży pożarnej brygadier Marian Marszałek, w pustostanie przebywali bezdomni. Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pojawienia się ognia.
- To już czwarty tak tragiczny pożar od początku roku - dodaje rzecznik. - W styczniu w pożarze domu w Paszynie zginął mężczyzna. Miesiąc później w Siołkowej ogień zabił kobietę. W marcu kolejną ofiarę zabrał pożar w Wyskitnej.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!