Pierwszy napastnik to 36-letni Michał S. W grudniu 2013 r. podszedł do mężczyzny jedzącego placki ziemniaczane ze swoją żoną w jednym z lokali przy ul. Grodzkiej. Zażądał, by oddał mu placki, "bo będzie źle". Wulgarnie go wyzywał, a potem wyciągnął nóż. Krzycząc: "zabiję cię", wbił mu go kilka razy w plecy.
Teraz napastnikowi grozi nawet dożywocie.
Drugi nożownik to Piotr P. (34 l.), który dźgnął w brzuch mężczyznę w noc sylwestrową, przy al. Pokoju w Krakowie. Po składaniu sobie życzeń na wolnym powietrzu doszło do wymiany zdań między mieszkańcami. Piotr P. zachowywał sie prowokacyjnie, po czym, według śledczych, przechodząc blisko jednego z mężczyzn ugodził go nożem w okolice klatki piersiowej.
Przed dalszym działaniem oskarżony został powstrzymany przez swojego kolegę. Sprawca wraz z kolegą następnie uciekli w głąb osiedla i schowali się między blokami.
Piotr P. nie przyznał się do winy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+