
Virgil Ghita 6
Udane interwencje od początku meczu - szczególnie zaimponował czysto powstrzymując Frana Tudora na początku spotkania. A była to interwencja na wagę tego, by uniknąć straty gola. A obarczona była sporym ryzykiem. Mała pomyłka i byłby karny. Ghita nie powstrzymał swoich ambicji i umiejętności ofensywnych - szczególnie groźny był przy stałych fragmentach gry - główkował, ale niecelnie.

Otar Kakabadze 5
Dobre podania, najwyższej jakości, przeplatał ze znacznie gorszymi. Generalnie jednak było dobrze. Kakabadze musiał jednak skupiać się na obronie, bo Raków groźnie atakował. Kapitan "Pasów" zatracił jednak umiejętność strzałów z dystansu, a to bardzo groźna broń. Może nie tyle umiejętność, bo tę pewnie posiada, ale chęć jej wykorzystania.

Mikkel Maigaard 6
Bardzo dobry w destrukcji, odebrał wiele piłek, przerwał wiele ataków, próbował też coś skonstruować, strzelać, ale z tym było gorzej. Jako defensywny pomocnik wypełnił jednak swoje zadanie.

Patryk Sokołowski 5
Podobnie jak Maigaard skupiony na defensywie, na "czarnej robocie". Nie rzuca się w oczy, jest niedoceniany, ale to nieoceniony piłkarz. Zmieniony, bo trener też chciał dać szansę pokazania się Al-Ammariemu.