Każda klasa przygotowała transparent z hasłem związanym z koniecznością noszenia odblasków, które idąc ulicami skandowała. Przechodnie usłyszeli np.: „Każdy kto odblaski ma, ten przepisy dobrze zna”, „Gdy po ciemku idziesz ścieżką odblaskowym bądź koleżką”, „Gdy zaufasz odblaskowi nie ulegniesz wypadkowi”, „Odblaskowa szkoła jest bezpieczna i wesoła”, „Nic nikomu się nie stanie, gdy z odblaskiem ma ubranie”.
W tym roku organizatorki marszu postanowiły zwrócić większą uwagę mieszkańców, dlatego dodatkowo uczniowie i nauczyciele wyposażeni zostali w kołatki, gwizdki, dzwonki. – Zależało nam, by o tym wydarzeniu mówiono w domach – relacjonują panie Halina Nowak i Krystyna Olejniczak – pomysłodawczynie idei przemarszu. – Pierwszy listopada to paradoksalnie czarny dzień na drogach i choć synoptycy zapowiadają słoneczną pogodę, statystyka jest nieubłagana i wskazuje, że przy stosunkowo dobrej aurze rośnie liczba groźnych wypadków. Tu we wsi nie wszędzie są chodniki. Uczniowie jak i mieszkańcy poruszają się poboczem, dlatego bardzo ważne jest by być widocznym na drodze.
Serdeczne podziękowania składamy tradycyjnie funkcjonariuszom Policji Komendy w Skawinie za eskortowanie i zapewnienie bezpieczeństwa uczniom na drodze podczas „Odblaskowego Marszu”.