https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz, Chrzanów. Nie ma chętnych do pracy

Coraz więcej osób nie chce szukać pracy i wypisuje się z rejestrów w urzędach pracy. Ekonomiści ostrzegają, że może to być efekt programu 500 plus.

Pracodawcy przyznają, że znaleźć pracowników jest obecnie bardzo ciężko, a ekonomiści alarmują, że częściowo może mieć na to wpływ program 500 plus.

- Po co mam pracować, skoro na troje dzieci dostaję 1500 złotych? Jak bym pracowała, miałabym z mężem wyższe dochody i już 500 zł by przepadło na to pierwsze dziecko (chodzi o kryterium dochodów). A tak nie muszę harować za 1,8 tys. zł, tylko mogę zająć się dziećmi - nie ukrywa pani Anna z Olkusza. Nie chce podawać nazwiska, bo ma wrażenie, że sąsiedzi zazdroszczą jej zasiłku 500 plus. - Dopiero by gadali, że nie chce mi się pracować - dodaje.

Takich przypadków jest o wiele więcej. Według Centrum Analiz Ekonomicznych Cenea, wypłaty z programu 500 plus mogą w kilka lat ograniczyć zatrudnienie rodziców o ponad 200 tys. osób, głównie kobiet. Efekt ma być szczególnie widoczny na rynkach pracy mniejszych miejscowości i wsi, gdzie pensje są niskie.

Już teraz widać, że coraz więcej osób odmawia przyjęcia pracy lub uczestnictwa w szkoleniach, a nawet na własne życzenie wypisuje się z rejestru Powiatowych Urzędów Pracy. Od stycznia do września w olkuskim PUP było 959 zarejestrowanych, którzy z jakichś przyczyn nie chcieli podjąć pracy, oraz 462 osoby, które dobrowolnie zrezygnowały z rejestru.

Olkuski urząd ogromny problem miał też z wytypowaniem tych, którzy mieli wziąć udział w II edycji małopolskiego projektu zlecania usług aktywizacyjnych prywatnym agencjom zatrudnienia. Do roku 2017 ze wsparcia ma skorzystać 300 długotrwale bezrobotnych z powiatu. - Cały czas musieliśmy uzupełniać listy. W sumie sprawdziliśmy tysiąc osób - podkreśla Barbara Adamuszek, zastępca dyrektora PUP w Olkuszu. - Ludzie w dalszym ciągu rezygnują z różnych powodów. Trudno powiedzieć, czy brak chęci do pracy ma związek z programem 500 plus, ale rzeczywiście może mieć jakiś wpływ - przyznaje zastępca dyrektora olkuskiego PUP.

Z poważnym wyzwaniem z zatrudnieniem pracowników zetknęła się w tym roku firma Saint-Gobain Polska, odział Glassolutions, która znacznie rozbudowała swój zakład produkcyjny w Jaroszowcu. Ze względu na rozwój, firma zrekrutowała i zrekrutuje w roku 2017 wielu nowych pracowników do produkcji szyb zespolonych: do cięcia i mycia szkła, oklejania, wypełniania gazem, oprawiania w ramki, pakowania do wysyłki dla klientów. - To wymagająca praca, dlatego potrzebujemy głównie mężczyzn. Choć mamy do zaoferowania też zadania, przy których świetnie odnajdą się kobiety - wyjaśnia Joanna Andrukowicz z Glassolutions.

W tym roku firma potrzebowała ok. 80 nowych osób. Zatrudnianie trwało intensywnie od czerwca do teraz. – Trudno nam znaleźć osoby, którym naprawdę zależy na pracy, część nie była w stanie dostosować się do naszych oczekiwań, a my nie możemy obniżać standardów pracy, bo tego oczekują od nas klienci - nie ukrywa Joanna Andrukowicz.

Również w powiecie chrzanowskim widać spadek osób chętnych do pracy. Porównując liczbę dobrowolnych rezygnacji ze statusu bezrobotnego w okresie od stycznia do września 2015 r., z tym samym okresem 2016 r., zauważa się 7-procentowy wzrost w bieżącym roku.

- Oznacza to, iż więcej osób bezrobotnych na własną prośbę zostaje pozbawionych takiego statusu - komentuje Barbara Babijczuk, dyrektor PUP w Chrzanowie. - Lokalni pracodawcy sygnalizują, iż wypłata 500 plus na dzieci może stanowić pewną alternatywę do podjęcia pracy przez osoby bezrobotne. Z drugiej jednak strony poszukujący pracy narzekają na oferowane wynagrodzenie, które zazwyczaj dotyczy minimalnej kwoty - dodaje dyrektorka.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
desperat
Pracuję w sklepie, praca 6 dni w tygodniu. Wynagrodzenie 1.500 po kilku latach pracy. Pracodawca uważa, że to całkiem przyzwoita pensja. Niestety nie mam dzieci...
Dopóki w mentalności pracodawców nie zmieni się przeświadczenie, że robią łaskę, że dają Ci łaskę i możliwość pracy, to sytuacja nie ulegnie poprawie. Olkusz to patologia pod tym względem,
S
Saint Gobain
Jeśli Pani Andrukowicz zarabiałaby na rekę 1900 zł tak jak zarabiają pracownicy w Saint Gobain w Jaroszowcu to z pewnością miałaby inne zdanie na ten temat. Dziekuję za uwagę!
o
oczki
Pani Andrukowicz w zasadzie podsumnowała rynek pracy w Polsce i podejście polskich "byznesmenów". Wymagamy najwyższych standardów pracy za najniższą płacę. Jeżeli pracodawcy płacą tak że bardziej opłaca się siedzieć w domu za 500zł to niech sobie teraz sami te szyby noszą.
I
Iza
I bardzo dobrze. Sama pracuje, ale jakbym miała zostawić dzieci i iść na śmieciówke za najniższą krajową to dziękuję bardzo. Koniec wyzysku. Same opłaty za przedszkola czy niańke plus dojazd i nic nie zostaje.
A
Asdf
Proponuje isc i szukac pracy. Szybko sie sprawa wyjasni - albo najnizsze wynagrodzenie albo jeszcze gorzej - umowa zlecenie za jeszcze mniej. Takie niewolnictwo pl.
E
Edka
Ale bzdura, mam trójkę dzieci 500+ i pracuje! Zaraz skończy się 500+ bo zmieni się rząd, to nie powód znalezienia pracowników, odkąd pamiętam jak tylko pojawiły się urzędy pracy był to problem, ludzie woleli zgłaszać się do urzędu co miesiąc, podpisać się na liście, mieć ubezpieczenie zdrowotne niż iść do pracy!! I tak jest do tej pory
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska