Kilka dni temu na ozdobnych płytach na Rynku pojawiły się wulgarne hasła uderzające w drużyny piłkarskie. O tej sytuacji zaalarmowali nas czytelnicy „Gazety Krakowskiej”.
- Tak nie może być, żeby w centrum miasta, w monitorowanej okolicy ktoś niszczył świeżo wyremontowany rynek. Poza tym napisy są tam od kilku dni i nikt nie reaguje - mówił zbulwersowany olkuszanin.
Jak informuje Marek Lasek, komendant Straży Miejskiej w Olkuszu nikt do tej pory nie oficjalnie zgłosił takiego zdarzenia.
- To chuligański wybryk, którego mogli dokonać młodzi ludzie. Przeanalizujemy zgłoszenie, sprawdzimy zapisy monitoringu i zajmiemy się tą sprawą - obiecuje Lasek. W najbliższym czasie na rynku pojawi się ekipa sprzątająca, która usunie teksty.