Czytaj też:
- Cały budynek od piwnicy po poddasze był zadymiony - mówi Marek Czardyban, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. - Dym z pieca kaflowego zamiast na zewnątrz, cofał się do środka. Trzeba było udrożnić przewody kominowe .
O tym, że przewody kominowe w kamienicy są niedrożne, pani Wanda administrację informowała wielokrotnie.
- Regularnie byliśmy podtruwani, ale nikt nie przyszedł tego sprawdzić - oskarża urzędników o bagatelizowanie problemu.
Strażacy wezwali kominiarza, a ten przepchał komin. Zwrócił uwagę na pękniętą nasadę kominową. W ZBM w Oświęcimiu informują, że złamana nasada kominowa (jeśli jest sprawna, powoduje lepszy ciąg) już została wymieniona. Dodatkowo podjęto decyzję o wymianie pieca w mieszkaniu pani Wandy, choć jak podkreślają urzędnicy, za stan i użytkowanie urządzeń odpowiada lokator.
Według danych straży pożarnej główną przyczyną zatruć tlenkiem węgla jest niedostateczna ilość świeżego powietrza w łazienkach (przez zbyt szczelne okna i pozatykane przewody wentylacyjne) oraz wadliwie działające piecyki łazienkowe i przewody kominowe. Z powodu niedostatecznej ilości świeżego powietrza w pomieszczeniach tworzy się tzw. odwrotny ciąg. Po prostu piecyk pobiera powietrze z komina, którym normalnie wydostają się spaliny. Do zaczadzeń dochodzi zarówno w domach jednorodzinnych, jaki i w budynkach wielomieszkaniowych. Szczególnie w tym ostatnim przypadku czad jest groźny, bo ktoś może mieć sprawny piecyk i drożną wentylację, a zatruć się spalinami od sąsiada.
Strażacy apelują o sprawdzanie stanu technicznego urządzeń grzewczych i przewodów kominowych. Przypominają, że zarządcy nieruchomości są zobowiązani do przeglądu technicznego raz w roku i do czterokrotnego czyszczenia instalacji. - Robimy, co do nas należy, ale śpimy jak na szpilkach. Jeśli jest minus 20 na zewnątrz, a piec kuchenny nie jest w dobrym stanie, wszystko może się zdarzyć - przyznaje Janusz Odrobina, pełniący obowiązki dyrektora oświęcimskiego ZBM. - Tak prawdopodobnie było w domu u pani Wandy.
Najwięcej zatruć czadem było w tym sezonie w powiecie wadowickim. 12 osób podtruło się, a 9 z nich odwieziono do szpitali. Od zatrucia czadem padł też jeden pies. Przebywał w piwnicy domu. W olkuskim i chrzanowskim było po kilka interwencji w związku z tlenkiem węgla. Na szczęście nikt nie został poważnie podtruty.
współpr. Robert Szkutnik
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!