2. Tomasz Gargula (48 lat). Wśród medalistów Mistrzostw Polski w Boksie 1997 pięściarz z Nowego Sącza widnieje jako zdobywca brązowego medalu w wadze półśredniej do 67 kg. Na tej samej imprezie złoto wywalczył Maciej Zegan, który trzynaście lat później stoczył swoją pierwszą walkę w obronie pasa Mistrza Europy federacji WBO.
Gargula też miał swoje osiągnięcia. Jest byłym mistrzem świata i Europy w kickboxingu. W 2015 roku na chwilę wrócił do sportu po 11 latach spędzonych w więzieniu (skazany za przywództwo w zorganizowanej grupie przestępczej). Nie prezentował jednak zbyt wysokiej formy.
"Pierwsza walka karty głównej Polsat Boxing Night była bardzo jednostronnym widowiskiem. Maciej Miszkiń nie pozostawił Tomaszowi Garguli żadnych złudzeń, a nierówny pojedynek został przerwany przez sędziego ringowego w końcówce czwartej rundy" - można było przeczytać w jednej z relacji po zakończeniu pojedynku. Gargula w swoim stylu już po wszystkim mówił bez ogródek.
- Nie będę kłamał, że tej walki nie przegrywałem. Dostawałem bardzo mocno - przyznał.
Wiosną 2021 roku w jednym z wywiadów przyznał, że zdecydował się wraz z żoną na emigrację do Holandii, gdzie pracuje w rzeźni należącej do jednej z wielkich korporacji.
3. Łukasz Pławecki (1987). Lista sukcesów "Boom Booma" przyprawia o zawrót głowy. Jest m.in. zdobywcą Pucharu Świata w K-1.
Rekordowy w jego wykonaniu był rok 2018. Wówczas Łukasz Pławecki dopisał do swoich osiągnięć: tytuł i pas mistrza organizacji FEN, w wadze półśredniej -77kg na gali „FEN 21”; tytuł i pas mistrza Polski organizacji WKA w wadze półśredniej -77kg na gali „MFC 14”; tytuł i pas Międzynarodowego Mistrza organizacji ISKA w wadze półśredniej -77kg na gali „MFC 14”; tytuł i pas Mistrza organizacji MFC w wadze półśredniej -77kg na gali „MFC 14” oraz tytuł i pas Mistrza Świata organizacji IPCC w wadze półśredniej -77kg na gali „HFO 5”.
