https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Parking dla busów w Krakowie: Ciasno i bez ławek pod estakadami

Arkadiusz Maciejowski
Od 1 września busy mają zatrzymywać się na kolejnej części placu pod estakadami
Od 1 września busy mają zatrzymywać się na kolejnej części placu pod estakadami fot. Andrzej Banaś
Pasażerowie obawiają się kolejnych ograniczeń dla busów w Krakowie. Urzędnicy przekonują, że na razie prowadzą tylko analizy.

Pół tysiąca pasażerów dojeżdżających busami do Krakowa podpisało się pod listem do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Obawiają się, że wprowadzone niedawno ograniczenia – zakaz wjazdu dla prywatnych przewoźników w rejon ul. Pawiej – to dopiero początek zmian, które utrudnią im dojazd do pracy i szkoły.

Urzędnicy uspokajają
Pasażerowie m.in. z Dobczyc, Świątnik Górnych i Pawlikowic piszą, że krakowski Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu dąży do tego, by wyeliminować przewoźników zarówno z Alej Trzech Wieszczów, jak też z ul. Dietla i Starowiślnej. Kolejnym krokiem ma być zlokalizowanie początkowych przystanków aż na os. Podwawelskim oraz przy ul. Powstańców Wielkopolskich, a więc daleko od centrum Krakowa. Na zmianach tych pasażerowie ucierpią więc jeszcze bardziej niż dotychczas.

Chcieliśmy dowiedzieć się od prezydenta Majchrowskiego, czy przy przeczytał już nasz list, ale okazało się, że jest na wakacjach. – Jak tylko wróci, na pewno zapozna się z tym pismem – podkreśla Jan Machowski z magistrackiego biura prasowego.

Z kolei urzędnicy z ZIKiT uspokajają pasażerów i przekonują, że żadne nowe decyzje nie zostały podjęte. Na pytanie „Jakie kolejne zmiany dla busów chcą wprowadzić?” odpowiadają „na razie żadne”. Nie ukrywają jednak, że obserwują i analizują sytuację na Alejach Trzech Wieszczów. Chodzi o problem blokowania przez busy pojazdów komunikacji miejskiej.

Równocześnie z zakazem wjazdu dla busów w rejon ul. Pawiej, urzędnicy chcieli wprowadzić zasadę, że każdy przewoźnik ma wyznaczony tylko jeden przystanek na Alejach. Ostatecznie Andrzej Mikołajewski, dyrektor ZIKiT poszedł w tej kwestii na ustępstwo i odsunął w czasie te zmiany. „Obserwacje” ruchu busów mają być prowadzone do końca roku i wtedy zapadną jakieś decyzje.

Paulina Polak z biura prasowego ZIKiT kategorycznie zaprzecza natomiast, że istnieje w tej jednostce plan usunięcia busów również z ul. Dietla i Starowiślnej.

Autobus w pobliżu Barbakanu, rok 1932.http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/84310/

Dawne autobusy w Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Parking do poprawki
Kontrowersje wśród pasażerów wzbudza również sytuacja na parkingu pod estakadami w rejonie ul. Wita Stwosza, na który przeniosła się większość przewoźników zatrzymujących się wcześniej w rejonie ul. Pawiej. – To szczęście, że jeszcze nie doszło tu do wypadku, jest ciasno, brakuje przestrzeni dla pasażerów, którzy muszą czekać między pojazdami na swój kurs – mówi Władysław Kasperczyk z okolic Myślenic.

Co prawda wokół parkingu jest chodnik, ale... tylne części zaparkowanych busów zajmują większą jego część. Parkują tak, by... inne busy mogły przejechać przez wąski parking. Nie ma na nim też ławek, na których mogliby usiąść pasażerowie.

Stanisław Osika, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych, które zarządza parkingiem, przekonuje, że docelowa organizacja ruchu zostanie dopiero przygotowana. I wtedy sytuacja ma się poprawić. – Od 1 września będziemy mogli korzystać z kolejnej części placu pod estakadami, wtedy pojawi się tam więcej miejsca i przestrzeni zarówno dla pojazdów jak i dla pasażerów. Ławki mamy już zamówione, w naj­bliższym czasie zamontujemy także tablice informujące, z których stanowisk odjeżdżają busy w danym kierunku – zapewnia Stanisław Osika.

Obecnie busy zatrzymują się tylko na części parkingu, ponieważ wcześniej służył on samochodom osobowym, a część kierowców miała wykupione abonamenty do końca sierpnia.

– Powiem szczerze, sam miałem wątpliwości, czy jest to najlepsze miejsce dla busów, ale obserwowałem sytuację i uważam, że nie sprawdził się czarny scenariusz, busy sprawnie wyjeżdżają z parkingu i nie dochodzi do blokowania innych pojazdów – mówi z kolei nadkom. Tomasz Jemczura z krakowskiej drogówki.

WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Drodzy czytelnicy.
Dodam jeszcze jedno jeśli ktoś pisze na temat,bardziej wypowiada się na temat przewoźników to powinien wiedzieć że musi pisać prawdę a nie stekiem kłamstw i być nie zorientowanym.
B
Bus zawsze potrafi
Również dojeżdżam z powiatu Chrzanowskiego i jakoś nie przeliczam,kasy miesięcznie na to ile wydaje na na busy. Chodź remonty obecnie,nadal trwają czas może przejazdu do Krakowa , busem jest trochę dłuższa.Ale busem dojedzie się szybciej niż MPK.Każdy przewoźdnik ma swój rozkład jazdy,ale odjeżdżają o wyznaczonych godzinach.Jeśli na drodze pojawią się korki to każdy bus stoi i nawet MPK lepiej dojechać bezpiecznie.Ja wręcz przeciwnie ja jestem zadowolona,z busów i nie wyobrażałabym sobie by ich nie było. A to co było napisane ostatnim wpisie jestem stek kłamstw.
A
AciDeu
Dodam tylko że dawno temu z Chrzanowa jeździła komunikacja miejska do Krakowa, ale jak rodzina jednego pana z starostwa otworzyła firmę busiarską, to nagle okazało się że autobusy są nie rentowne, mimo tego że w godzinach szczytu jechały jeden po drugi i ciężko było domknąć drzwi w autobusie... połączenie zostało zlikwidowane. Niestety układy, układziki rodzinne uniemożliwiają stworzenie jednolitej komunikacji miejskiej w obszarze aglomeracji Krakowskiej 30-40km od centrum miasta.
A
AciDeu
Dojeżdżam codziennie z powiatu Chrzanowskiego. Już dawno przesiadłem się na pociągi, po pierwsze na same busy średnio wydawałem 300-330 zł miesięcznie, obecnie na bilet zintegrowany 3 strefa + MPK strefa miejska 239zł. Dodatkowo nawet przy obecnych remontach czas przejazdu jest zbliżony, bus do mnie jedzie godzinę, pociąg godzinę 10 minut mimo całkowitego remontu na tym odcinku i komunikacji zastępczej na odcinku Krzeszowice - Mydlniki. Jak skończą pociąg będzie jechał poniżej 40 minut tak jak 20 lat temu gdy byłem na studiach, wątpię że busy przyspieszą. Busy niby mają jakieś rozkłady, ale przeważnie lubią sobie parę minut wcześniej/później odjechać. Dodatkowo jeśli panowie busiarze utkną w korkach w Krakowie to później mkną jak Schumacher po krajowej 79. Jestem za wycofywaniem komunikacji busowej z kierunków gdzie jest kolej. Budować P+R na obrzeżach. Nie wszyscy muszą dojechać pod samą pracę busem czy samochodem.
p
pb
Kiedy urząd wojewódzki będzie zamieszczał na swojej stronie aktualne (sic!) rozkłady jazdy busów, bo ma chyba taki obowiązek; firmy przewozowe nie publikują takowych? Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przewoźników Osobowych nie odpowiedziało mi do dziś (pytane na FB) jakie firmy zrzesza. To ma znaczenie, ponieważ firmy zrzeszone mają możliwość umieszczania na stronie Stowarzyszenia rozkładów jazdy lecz nie korzystają z tej okazji, która dla członków jest bezpłatna
p
pb
Kiedy urząd wojewódzki będzie zamieszczał na swojej stronie aktualne (sic!) rozkłady jazdy busów, bo ma chyba taki obowiązek; firmy przewozowe nie publikują takowych? Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przewoźników Osobowych nie odpowiedziało mi do dziś (pytane na FB) jakie firmy zrzesza. To ma znaczenie, ponieważ firmy zrzeszone mają możliwość umieszczania na stronie Stowarzyszenia rozkładów jazdy lecz nie korzystają z tej okazji, która dla członków jest bezpłatna
k
k
lepsze takie busy, niz kilka tysiecy osob, ktore dojezdzaja do pracy samochodem z silnikiem diesla, rokiem produkcji z okolic 1990 - 2000 i kolorowa mgla lecaca z wydechu
L
LOS
Jak w 21 wieku gdzie kazdy kraj likwiduje takie polaczenia busow ropniakow,ktore nic nie pomagaja tylko szkodza.SMOG jest miedzy innymi z tego ze sa takie busy,,maszyny budowlane ,ktore zasmradzaja cale miasto i przez takich dzieci w zimie nie moga wyjsc na spacer w Krakowie.Urzedasy km obudzcie sie wkoncu z letargu,takie polaczenia powinny byc dawno likwidowane ,albo przenoszone na peryferia miasta.W calej wuropie mozna w Krakowie nie,Wstyd urzedasy i rzad ktorzy jak twierdza wszystko robi dla ludzi,!!!!!!!!
B
Bart
Praktycznie żadne peryferyjne osiedle Krakowa nie ma bezpośredniego połączenia z centrum (Aleje, Starowiślna). Skoro mieszkaniec Skotnik, Ruszczy czy Klinów musi dojeżdżać z przesiadką, skąd więc założenie, że osoby z innych miejscowości muszą mieć zapewniony transport na sam Rynek? Busy powinny dojeżdżać do pętli tramwajowej na obrzeżach, a potem przesiadka i koniec.
k
kkk
Najpierw polikwidowali niektóre linie autobusowe,jeździliśmy busami,które uzupełniały dobrze połączenia, a tu znowu dla nich utrudnienia.Pytamy się komu ZIKIT i UMK służy?To my podatnicy Was utrzymujemy,to nam mają służyć instytucje państwowe.Zapominacie po raz kolejny o mieszkańcach-podatnikach.Przy wyborach Was rozliczymy.
o
olo
Jak by ceny biletów MPK były niższe, to by i pasażerowie busów się przesiedli i dojeżdżający autami. I wszyscy by skorzystali
o
olo
Urzędnicy analizują...zza biurek. Powinni pojeździć dłuższy czas busami, skorzystać z przystanków, poobserwować. Wtedy by się mogli rzetelnie wypowiadać.
o
olo
dworzec w końcu to nie obrzeża miasta, kleparz też nie,
natomiast myślałem, że skoro auta prywatne mogą wjeżdżać na aleje to busy też - ale wczoraj wysiadłem z mpk i niestety wdychałem powietrze ze spalinami po przejeżdżających trzech busach - każdy kopcił niemiłosiernie, to jest nie do zaakceptowania w tym mieście
d
dojeżdżająca
To nie busy blokują przystanki tylko autobusy MPK ,wszystkie przegubowe. Wjadą 2 na przystanek i koniec.
G
Gość
Busy pod estakadą na Wita Stwosza zwiększyły -i tak zbyt duży - ruch na tych małych rondach obok dworca -wschód i blokują autobusy komunikacji miejskiej (tam jest ich teraz dużo, m. in. z powodu remontu Basztowej). Na Alejach BUS-y też blokują przejazd autobusom miejskim - nieraz taki BUS pcha się za wszelką cenę przed autobus, by potem jechać powoli (dyktujące tempo autobusowi) i długo stać na przystankach. Napewno BUS-y nie powinny zatrzymywać się na każdym przystanku oraz kierowcy BUS-ów powinni mieć obowiązek jak najszybszego ruszania z przystanków i takiej jazdy, by nie utrudniała poruszania się autobusów miejskich, które są pojazdami znacznie większymi (na Alejach większość z nich to przegubowce, czyli pojazdy o bardzo dużych gabarytach), znacznie mniej zwrotnymi.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska