WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?
[xlink]66a76a54-4b18-ece5-946c-9684b8ed41c8,c50890c2-0274-bdd8-a151-3648a6226932[/wideo_iframe]
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Dwadzieścia minut przed godziną osiemnastą w piątek, 2 kwietnia 2021 r., oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu został zaalarmowany o wypadku we wsi Kąclowa w gminie Grybów. Zderzyły się tam dwa auta osobowe jadące drogą wojewódzką nr 981, głównym traktem łączącym Krynicę-Zdrój przez Grybów z Tarnowem.
Do akcji skierowana została rota z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu, która w celu dotarcia na miejsce zdarzenia musiała pokonać dystans ponad trzydziestu kilometrów. Szybciej mogli przybyć tam druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej prężnie działającej w miejscowości, w której wydarzył się wypadek.
Do Kąclowej pospieszył również ambulans Pogotowia Ratunkowego, bo w informacji z miejsca wypadku była mowa o osobach dotkliwie poszkodowanych. To niestety potwierdziło się na miejscu przykrego zdarzenia drogowego. Jedna osoba musiała być przetransportowana do szpitala.
A miejsce zderzenia się dwóch samochodów z numerami rejestracyjnymi powiatu nowosądeckiego (KNS), zdaniem strażaków, wyglądało nieco dziwnie. Zarówno mały fiat panda jak i znacznie większy ford focus były rozbite. To nie zaskakiwało ratowników. Zaskoczeniem natomiast był widok fiata pandy, którego tylna część była wypchnięta wysoko i opierała się o górna krawędź płotu jednej z posesji, a przednia tkwiła w przydrożnym rowie.
Prowadzenie akcji ratowniczej oraz usuwanie skutków wypadku spowodowało konieczność wprowadzenia w Kaclowej ruchu wahadłowego. Tak było przez ponad godzinę.
Policja ustala który z kierowców zawinił, że doszło do zderzenia samochodów skutkującego obrażeniami jadących nimi osób.
Sprawdź aktualne utrudnienia
- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
