Do zdarzenia doszło krótko przed godz. 6 w Podłężu, na zbiegu drogi wojewódzkiej 964 z ul. Stawową. Utrudnienia w ruchu trwały prawie cztery godziny
Naczepa ogromnej ciężarówki znalazła się w rowie, gdy kierowca samochodu wyjeżdżał z lokalnej drogi na trasę wojewódzką. By postawić kolosa na jezdni musiano ściągać do Podłęża specjalistyczny dźwig.
- Tir przewoził środki chemiczne, na szczęście nie doszło do rozszczelnienia butli. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał – informuje asp. sztab. Piotr Michniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.
Utrudnia w ruchu trwały do godz. 9.15. Przez około godzinę droga wojewódzka była całkowicie nieprzejezdna, potem wprowadzono tam ruch wahadłowy.