Spis treści
Według WHO powinniśmy spożywać przynajmniej 400 g warzyw i owoców dziennie. Jeszcze kilka lat temu nasze wózki uginały się od jabłek, marchwi oraz pomidorów, kupowaliśmy je chętnie, bo było nas na nie stać.
Dziś wielu porcjuje listę zakupów – inflacja zbiera żniwa, także w sektorze rolnym. Krajowych warzyw nie brakuje, ale ich ceny robią wrażenie, niestety nie te pozytywne. Producenci przyznają, że to dopiero początek, a ceny warzyw i owoców w 2023 roku jeszcze wzrosną.
Polska wciąż warzywami i owocami stoi. Na tegoroczne zbiory miała wpływ pogoda
Zgodnie z wynikowym szacunkiem Głównego Urzędu Statystycznego, produkcję warzyw gruntowych w 2022 roku wyliczono na ponad 3,9 mln t, tj. na poziomie ok. 3 proc. wyższym w porównaniu ze zbiorami roku ubiegłego. Także zbiory owoców są wyższe niż w 2021 r. – z sadów ponad 4,7 mln t, czyli o ok. 6 proc. więcej, z krzewów owocowych oraz plantacji jagodowych ok. 589 tys. t, tj. 4 proc. więcej.
Dla wielu produkcji kluczowe były warunki pogodowe. Wiosną nie było znacznych przymrozków, za to latem i jesienią w wielu regionach mieliśmy do czynienia z suszą. Dość chłodne początki wiosny opóźniły i wydłużyły z kolei siew warzyw. Zmienność temperatur wpłynęła na wilgotność gleb.
Jak zauważają eksperci Credit Agricole, mimo nie najlepszej aury w sezonie, produkcja warzyw i owoców ukształtowała się na relatywnie wysokim poziomie.
Ceny warzyw i owoców w 2023 będą wyższe. Kiedy spodziewać się spadków?
– Ze względu wyraźny postęp technologiczny i rosnącą specjalizację w polskim rolnictwie, zmniejsza się wpływ negatywnych warunków pogodowych na produkcję – wskazuje Kwartalnik Agrobiznesu, Zima 2022.
W przeciwnym kierunku oddziałują z kolei rosnące koszty produkcji – wysokie ceny nawozów i energii, widać to zwłaszcza w sektorze produkcji szklarniowej. To wpływa na dynamikę cen, a ta według prognoz, w najbliższych kwartałach utrzyma się w tendencji wzrostowej. Specjaliści szacują, że spadki nastąpią dopiero w II połowie 2023 roku, wtedy obniży się presja kosztowa.
Najwięcej zapłacimy za warzywa szklarniowe?
Ekonomiści PKO Banku Polskiego wskazują z kolei w AgroNawigatorze, że wzrost cen surowców energetycznych, w efekcie także kosztów ogrzewania szklarni, może odbić się na rentowności produkcji w sezonie. Producenci będą ją ograniczać, wielu zrezygnowało z jesiennych zasiewów. Co się z tym wiąże?
– To może oznaczać przyspieszenie tempa wzrostów cen detalicznych warzyw w 2022 i 2023 – wskazują.
Scenariusz, w którym pomidory będą kosztować nawet 80 zł/kg na wiosnę, wcale nie jest oderwany od rzeczywistości.
Warzywa i owoce wcale nie najdroższe
Choć przewiduje się, że wysokie ceny pomidorów, ziemniaków czy owoców utrzymają się w nowym roku, obecnie na tle innych podwyżek, te w sektorze warzyw i owoców wcale nie są najwyższe. Z raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” wynika, że ceny żywności w listopadzie wzrosły o prawie 26 proc. Analiza UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych wskazuje, że to tłuszcze, mięso i nabiał najbardziej uszczuplają portfele Polaków. Warzywa i owoce, choć podrożały, to mniej niż inne artykuły pierwszej potrzeby.
Źródła: GUS, Credit Agricole, PKO BP
