
Jesus Imaz i Martin Kostal - 650 tys. euro
Na szczęście nie wszyscy piłkarze opuszczają tę ligę! Zostaną w niej Hiszpan i Słowak, których jesienią podziwialiśmy w Wiśle Kraków. Na wiosnę obaj będą już bronić barw Jagiellonii Białystok. W drugą stronę powędrują natomiast Łukasz Burliga z Lukasem Klemenzem.
Imaz w Wiśle spędził półtora roku. Jesienią strzelił 6 goli i zapisał 3 asysty w 18 meczach. Z kolei Kostal miał 2 bramki i 3 asysty w 20 spotkaniach.

Damian Szymański - 1,5 mln euro
Szybki awans zaliczył ten defensywny pomocnik. Jesienią zaliczył pierwsze występy w kadrze narodowej, a od marca spróbuje sił w lidze rosyjskiej. Za niezłą kwotę zamienił bowiem Wisłę Płock na Achmata Grozny.
W Wiśle Szymański spędził półtora sezonu. Jesienią w 23 meczach zdobył 4 bramki i zanotował 6 asyst.

Karol Świderski - 2,5 mln euro
Jak widać agencja Mariusza Piekarskiego działa tej zimy na wysokich obrotach. W tym przypadku nie załatwiła jednak transferu do Rosji, a do Grecji. Z PAOK-iem o mistrzostwo powalczy młodzieżowy reprezentant Polski, który spróbuje wcielić się w rolę nowego Aleksandra Prijovicia.
W Jagiellonii Świderski grał nieprzerwanie od połowy 2014 roku. Jesienią rozegrał 23 mecze, w których zdobył 9 bramek i zanotował 1 asystę.

Sebastian Walukiewicz - 4 mln euro
Bohaterem największego transferu został przedstawiciel rocznika 2000! I co najlepsze, wiosnę spędzi jeszcze w Lotto Ekstraklasie, bo taką ugodę zawarła Pogoń Szczecin z jego następnym klubem, włoskim Cagliari Calcio.
"Portowcy" nigdy wcześniej nie zgarnęli takiej sumy za jednego piłkarza. Sukces jest tym większy, że młody stoper rozegrał u nich jedną naprawdę dobrą rundę, a został pozyskany "za grosze" z Legii Warszawa.
Walukiewicz to doskonały dowód na to, że warto dawać szansę młodym piłkarzom. W Pogoni 18-latek jest od połowy 2017 roku. Jesienią wystąpił 18 razy. Zaliczył 1 asystę.