
Chcecie wiedzieć, co dawniej podawano na świąteczny stół? Kiedy karp zagościł na naszych stołach? Dlaczego na Podhalu jadano… kwaśnicę? Jak zrobić zupę migdałową i kasztany z jarmużem? Zobaczcie naszą galerię! Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Zaczniemy od tego, ze na stołach naszych pradziadków wcale nie było dwunastu potraw! Na stole musiały się znaleźć produkty z: pola, sadu, ogrodu i wody. Nasi przodkowie wierzyli, że tylko nieparzyste liczby są magiczne. Stąd na stołach mogło być 5, 7 lub 9 potraw. Obowiązkowo też cztery bochenki chleba – każdy z nich symbolizował inną porę roku. Wszystko musiało być postne – bez śmietany, mleka, masła. Jako tłuszczu używano oleju lnianego.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa w książce kucharskiej „365 obiadów”, wydanej w 1858 roku, na dania wigilijne proponuje m.in.: barszcz czysty z uszkami z grzybów, zupę migdałową, jarmuż z kasztanami, paszteciki z ryb we francuskim cieście, szczupaka duszonego w maśle, kaszkę na grzybowym sosie czy ryż z szafranem i czekoladą.

Zupa migdałowa
„Funt migdałów słodkich, 10 gorzkich, oparzyć, obrać z łupin, usiekać je bardzo drobno, a następnie uwiercić w donicy, skrapiając wodą lub mlekiem, żeby olejku nie puściły. Wlać w tę massę dwie kwarty gotowanej wody. Wymieszać i przecisnąć przez serwetę lub gęste sito, miazgę jeszcze raz przetłuc, nalać trochę tego samego odwaru i jeszcze raz wycisnąć przez serwetę. Włożyć pół funta a nawet trzy ćwierci cukru miałkiego i wymieszać. Osobno zaś ugotować na sypko ryż na mleku lub na wodzie, jeżeli zupa ma być do suchego postu z cukrem, cynamonem i rodzenkami bez pestek; włożyć w wazę i rozebrać zupą. Taka zupa może być podawana na ciepło lub zimno. Prawdziwa migdałowa zupa czyli orszadowa robi się zawsze tylko na wodzie. Proporcja na 6 do 8 osób.”
Przepis Lucyny Ćwierczakiewiczowej z książki „365 obiadów za 5 zł” z 1858 roku