https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PRL. Pamiętasz taki wystrój? Wiesz, że mamy takie mieszkanie w Krakowie? [ZDJĘCIA]

MM
Jest takie miejsce gdzie czas się zatrzymał, znajduje się w Krakowie, w Nowej Hucie. To mieszkanie z czasów PRL, gdzie jest stara lodówka, kaloryfery, gdzie nawet żelazko ma duszę. Zapraszamy z szeroko otwartymi drzwiami do tego mieszkania.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nickiewicz
A lodowka CAPAMOB jeszcze ciagle dziala :-)
F
Franko
Lepiej się mieć wróbla w garści niż kanarka na dachu. To przysłowie najbardziej pasuje do obecnej sytuacji. To co udało się wybudować za PRL-u z tak wielkim trudzie i przy ogromnym marnotrastwie zostało wyłudzone przez obcych. Dzisiaj właścicielami strategicznych gałęzi gospodarki są obcy porostu straciliśmy własność i będziemy niewolnikami. Nam się obecnie wydaje tylko że jest pięknie ale wolność mierzy się ilością własność. Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel kto oddaje te wartości w ręce obce jest zdrajcą. I zdrajców należy rozliczyć.
j
jghftyu
dużo osób tak ma do dziś 15 lat temu sam tak miałem normalka
G
Grzegórzkiewicz
Fajne były okna z łazienki do kuchni i stoły z lufcikiem pod oknem.
K
Kobranocka69
Tak się kiedyś mieszkało, to był standard i nikt nie narzekał ! Po prostu było jak było, siermiężnie ale to i tak o niebo lepiej niż żyli nasi dziadkowie np. przed wojną (przynajmniej większość). Po prostu takie były czasy, dziś mamy możliwość kupienia rzeczy o których wtedy ludziom w PRL się nawet nie śniło o wygodach i rozwiązaniach, które dla nas są standardem. Wtedy na kupno meblościanki czy wypoczynku czekało się czasami latami, teraz idzie się do sklepu i kupuje. Kiedyś o zmywarce nikt nawet nie marzył a pralka automatyczna była marzeniem większości, dzisiaj jest normą, podobnie mikrofala, klimatyzacja czy duży kolorowy telewizor.

I choć tamte czasy były trudne i siermiężne to miały też swoje dobre strony - ludzie mieli więcej czasu dla siebie, byli życzliwsi, życie toczyło się w innym tempie, człowiek bardziej doceniał to że coś mógł nabyć, szczególnie tzw. towary deficytowe z tzw. zachodu. Mimo że nie cierpiałem komuny to mimo wszystko pewien sentyment do tamtych czasów pozostał !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska