Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pysznie, coraz pyszniej! Nasi na Festiwalu Smaków

Halina Gajda
fot. archiwum Stary Dom Zdrojowy Wysowa
Opiekana pajda z pysznym wołowym sznyclem oraz pasztet z bobu z domowym sosem z pokrzywy podbiły Stary Sącz.

Pysznie pachnąco i co najważniejsze z gorlickim akcentem było na ostatnim półfinale Małopolskiego Festiwalu Smaków, który właśnie zakończył się w Starym Sączu. Ów gorlicki akcent to wszystkim znane "panie ze smakiem" - Barbara Miernik ze Starego Domu Zdrojowego w Wysowej oraz Zofia Szarawara z kucharzami z Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego "U Zosi" w Zdyni. Już same nazwy potraw, które zaprezentowały powodują wzmożoną pracę ślinianek - pajda zbója Wasyla i pasztet z bobu z dodatkiem sosów. Pierwsze z dań ma nawet swoją legendę, o tym jak tytułowy zbój pogonił z Wysowej złodziejską watahę, która napadła na Bogu ducha winnych mieszkańców. Z wdzięczności dla Wasyla ugościli go tym, co mieli najlepszego, a ów przysmak to nic innego jak...

- Opiekana pajda chleba pszenno-żytniego, takiego na zakwasie ze słusznym, siekanym kotletem z wołowiny z przyprawami, m.in. kminem rzymskim, owczym serem, sałatą oraz sosem z czosnkiem niedźwiedzim i oczywiście z marynowanymi rydzami - opowiada Barbara Miernik. - Bo przecież zbójowanie, zbójowaniem, ale do normalności trzeba wracać i z życia radować - śmieje się serdecznie.

Innych detali smakowitej pajdy zdradzać nie będziemy - trzeba do Wysowej pojechać, do Starego Domu Zdrojowego zajść i samemu popróbować. Tak samo zresztą jak do Zdyni, do ośrodka " U Zosi". - Ooo, mój przepis to słodka tajemnica - śmieje się Zofia Szarawara, również laureatka niedzielnych kulinarnych zmagań w Starym Sączu. Jury i gociom zapodała wspomniany już pasztet z bobu. - W dwóch wersjach smakowych - z pysznym, domowym boczkiem i sezamem. Smaczne to było, a jakie zdrowe i pożywne - zachwala. - Do tego jeszcze odpowiednie sosy - dodaje.

Podpytywana o szczegóły zdradza, że jeden był z... pokrzywy. Zdziwionym już tłumaczymy słowami pani Zofii. - Zbiera się pokrzywę, mieli i dodaje, co kto lubi - instruuje. -Chętnych do kosztowania było tylu, że nie nadążałam z przygotowywaniem kolejnych porcji - opowiada. Nikt więc nie powinien się dziwić nagrodom - pasztet z bobu dostał nagrodę w kategorii Jak u Mamy, a Pajda Zbója Wasyla - trzecią nagrodę Grand Prix.

- "Małopolski Smak" to nasza tradycja, dziedzictwo, nasza duma. Objeżdżając całą Małopolskę smakowaliśmy różnych potraw, zachęcając nie tylko Małopolan, lecz przede wszystkim odwiedzających nas polskich i zagranicznych turystów, by oprócz naszych atrakcji turystycznych, wspaniałych krajobrazów, tradycji historycznej oraz innowacyjności, mogli próbować regionalnych tradycyjnych potraw - mówił podczas otwarcia festiwalu Jacek Krupa z zarządu województwa. Obie panie będą nas reprezentować podczas finału imprezy, który odbędzie się w Krakowie pod koniec sierpnia.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska