Przedstawiciel Pentagonu cytowany przez agencję AFP poinformował również, że Rosjanie mają do dyspozycji 11 okrętów desantowych rozmieszczonych na Morzu Czarnym, które mogą przeprowadzić atak z morza.
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że Rosjanie zaczynają próbować posuwać się w kierunku Kijowa z północnego wschodu - powiedział dziennikarzom wysoki rangą urzędnik ministerstwa obrony USA, którego cytuje agencja AFP.
Oceniamy, że siły te znajdują się około 60 km od miasta – dodał, ale nie sprecyzował, ile pojazdów liczy nowa rosyjska kolumna.
Urzędnik twierdzi, że Rosjanie mogą być sfrustrowani z powodu braku postępów na północ od Kijowa, gdzie Ukraińcy od kilku dni stawiają opór. Rosjanie mają również problemy logistyczne i zaopatrzeniowe.
Ponieważ nie poczynili takiego postępu geograficznego, na jaki liczyli, nasilili atakowanie miasta mieszanką pocisków, rakiet, ognia artyleryjskiego i nalotów - zaznaczył
Według urzędnika Kijów nadal jest głównym celem wojsk rosyjskich, gdzie mają podchodzić z trzech stron. Pentagon informuje również o tym, że w ciągu ostatniej doby Rosja zintensyfikowała ostrzał rakietowy i artyleryjski wystrzeliwując około 50 rakiet.
Źródło: polsatnews.pl/AFP
