https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Salmonella w produktach dla dzieci. Komisja Europejska wydała oficjalne zapytanie

Katarzyna Paczewska
Pixabay.com
W artykułach dla dzieci francuskiego producenta Lactalis wykryto salmonellę pod koniec zeszłego roku. Puszki ze skażonym mlekiem wycofano jeszcze w 2017 roku. W grudniu mówiono o 62 krajach, do których trafiła skażona żywność. Ostatnio lista ta wydłużyła się o kolejne 21 państw. Czy w Polsce jest jakieś zagrożenie?

- Na chwilę obecną nie mamy żadnego oficjalnego potwierdzenia, że produkty mleczne dla niemowląt firmy Lactalis we Francji, potencjalnie zanieczyszczone bakterią Salmonella Agona, trafiły na rynek Polski - podawał dziś rano "Gazecie Pomorskiej" Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - Informacje o dystrybucji wycofywanych z rynku produktów firmy Lactalis są przekazywane poprzez system RASFF (System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach).

Czytaj również: Salmonella atakuje częściej. Może skończyć się nawet śmiercią

- Z informacji tych wynika, że wycofywane produkty trafiły do 12 krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego, innych krajów europejskich oraz do krajów spoza Europy. Główny Inspektorat Sanitarny bacznie śledzi wszelkie informacje pojawiające się w tej sprawie w RASFF jednak obecnie nie ma potwierdzenia, że zanieczyszczone produkty firmy Lactalis trafiły do obrotu w Polsce - dodaje rzecznik GIS.

Przeczytaj też: Skażone jajka z Holandii trafiły m.in. do firmy pod Bydgoszczą

- Doniesienia medialne mówią o ponad 80 krajach, do których mogły trafić potencjalnie skażone produkty, stąd wczoraj pojawiło się oficjalne zapytanie Komisji Europejskiej w tej sprawie skierowane do władz francuskich - mówi rzecznik.

- Zaznaczam wyraźnie, że jest to informacja na dziś na godz. 10.30 i sytuacja może ulec zmianie - zaznacza Jan Bodnar.

Dokładną listę produktów, które mogły zostać skażone znajdą Państwo na francuskojęzycznej stronie Lastalis.

Czytaj: Salmonella u maluchów z Koronowa. Wracamy do sprawy

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lll
Precz z kapitalizmem. Ktoś ci każe kupować od bandytów? Kretynów nie sieją.
O
Obywatel RP
Mam nadzieję, że w RP ktoś to kontroluje i egzekwuje w końcu płacimy podatki na odpowiednie służby: Sanepid, PIH i wiele innych!
G
Gość
tylko kasa, kasa, kasa !!! nikt nie kontroluje co robią korpogangi bo te mają tyle kasy że ze wszystkiego wychodzą z zyskiem i wszystko dadzą radę załatwić łącznie z zastraszaniem, szantażem i eliminacją czyli zabijaniem niewygodnych. nawet idiota widzi że wystarczyłoby parę prostych rzeczy by zakończyć działalność zbrodniczego kapitalizmu ale jakoś ideowcy zasiadając na tronie nagle zmieniają punkt widzenia bo albo kasa albo propozycja nie do odrzucenia i bandyci dalej bezkarnie robią co chcą.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska